Perspektywa Dalii
Właśnie jechaliśmy autem do Beacon Hills. Trochę będzie mi brakować mojego miasta bo jednak wychowałam się tam ale może to będzie inny start dużo w tamtym mieście przypominało mi mamę i gdy tylko o niej wspomnę robi mi się strasznie przykro.
-Dalia wszystko w porządku? - z zamyśleń wyrwał mnie tata.
-Yyy tak tak wszystko w porządku - uśmiechnęłam się i patrzyłam na piękne krajobrazy za oknem.
Perspektywa Thomasa
Jest mi strasznie przykro wyprowadziłem się z miejsca w którym się wychowałem i do tego mój najlepszy przyjaciel całował się z moją byłą dziewczyną za Terasa nie będę teńsknić mam tylko nadzieję że znajdę dobrych przyjaciół i że będziemy mieli fajnych sąsiadów a nie takich czepialskich.
Perspekty Alison
Właśnie kończyłam moje ciastka dla nowych sąsiadów Newt musiał jak zawsze podebrać trochę ale już się do tego przyzwyczaiłam.
-Ty serio robisz dla nich ciastka? - zapytał Newt
-Tak trzeba ich ładnie przywitać żeby czuli się jak w swoim mieście. Pewnie jak się przeprowadzjom musiało coś się stać
-Może i masz rację albo ich ojciec został nowym szeryfem.-powiedzał dla żartów ale mógł mniec rację.
-A może masz rację wkońcu dzisiaj ma przyjechać szeryf i jeszcze ci sąsiedzi albo to tylko zwykły zbieg okoliczności.
-Nie wiem. Ale te ciastka to mogłabyś dla mnie zrobić. - powiedział oburzony a ja się zaśmiałam.
*********
Perspektywa DaliDojechaliśmy było około 16:00. Stałam właśnie przed domem i wyciągałam bagaże z tatom.
-Boże zajmie nam to cały dzień - zaczoł nażekać Pięć
-Mniej nażekania więcej robienia - powiedzł tata. Skończyliśmy rozpakowywać najpotrzebniejsze zeczy a resztą żeczy zajmiemy się jutro. Pozwiedzalismy dom pozajmowaliśmy pokoje. Ktoś zapukał do dzwi a tata otwozył je ja i moje rodzeństwo siedzieliśmy na dużej kanapie.
-Dzień dobry. - usłyszałam kobiecy głos odwruciłam się na kanapie i zobaczyłam wysoką blądynkę z kręconymi włosami za nią stała dwujka dzieci dziewczyna też w kreconych wlosach do ramion o jasnym bronzie,wysoka i szczypła koloniej stał chłopak tej samej postury o blad wlosach, miał śliczne oczy koloru brązowego potchodzace pod odcień czekolady. Dalia ogarnij się. Powiedziałam sama o siebie.
-Dzień dobry - odezwał się mój ojciec.
-Jestem Erika Hale mieszkam naprzeciwko a to moje dzieci to jest Alison a to Newt- przedstawiła się kobieta. -To dla pana -podała mu pudełko z ciastkami tata wzioł od niej podełko i gestem dłoni zaprosił ich do domu
-Miło mi jestem Noah Styliński a to moje dzieci Dalia, Thomas i Five.
-Skoro jesteśmy sąsiadami chciała bym was zaprosić na jutro na kolacje o 20:00 pasuje -zapytała kobieta i się uśmiechnęła
-Z miłom cheńciom przyjdziemy co wy na to dzieciaki? - zapytał tata a my pokiwaliśmy głową na tak.
Perspektywa Newta
Gdy zobaczyłem tom dziewczynę z niewiadomych mi przyczyn serce zabiło mi szybciej nie powiem jest ładna a najbardziej uwiodło mnie to że ma bardzo bladom cerę.Boże co się z tobom dzieje Newt? Pomyślałem. Myślałem o tym jak mogę wykręcić się z tej kolacji i pójść gdzieś ze znajomimi nie chce mi się z nimi siedzieć mam to gdzieś. Ale chce się bardziej zaprzyjaźnić z Thomasem wydaje się spoko gościem jego brat Pięć dziwne imię. ale bardzo oryginalne podoba mi się też wydaje się fajny.
![](https://img.wattpad.com/cover/261842019-288-k158744.jpg)
CZYTASZ
Nastoletnia Wampirzyca I Hybryda
RandomDo miasteczka zwanego Beacon Hills wprowadzi się pewna rodzina Stilinskich jedna z głównych bohaterek która namiesza w historii i nie jeden raz zaskoczy bohaterów przes swoje skrywane sekrety. Druga z głównych bohaterek która w pewnym momencie będzi...