Perspektywa Zahna
-Tato przestań! - krzyknęła moja siostra.
-Zamknij się dziwko! Zasłużył sobie pedał! - odkrzyknoł mój tata i kopnoł mnie w brzuch. Tak pochodzę z patologicznej rodziny moja mama zostawiła nas z ojcem a on zaczoł pić alkohol i się na nas wyżywać a zwłaszcza na mnie od kond dowiedział się że jestem gejem. Uważa że o kochanie osoby tej samej płci są obleśne a mnie uważa za jak on to mówi ,,nie jesteś prawdziwym mężczyzną ''. Ja tego nie rozumiem co to znaczy prawdziwy mężczyzna jak jest bezpłodny nie jesteś mężczyzną, jak woli chłopców nie jest mężczyzną więc mężczyzna powinien chlać, ćwiczyć na siłce, wdawać się w jakieś bujki i tym podobne jak tak to ma wyglądać to ja idę się powiesić mam już serdecznie dosyć.Gdzy ojciec mnie już zostawił pobitego pobiegłem szybko do łazienki gdy już tam dotarłem dopiero odczułem ból ściągnołem koszulkę i podszłem do lustra. Zobaczyłem pełno siniaków na moim ciele, zakrzepnięta krew i sznyty pozostawione przez rozbitą butelkę na mojej klatce piersiowej, opuchnięta twarz, rościęta warga wyglądałem okropnie poszedłem pod prysznic żeby zmyć z siebie krew i choć na chwilę zapomnieć o tym cyrku. Gdy się już odświeżyłem i ubrałem na siebie czyste ciuchy wyszedłem do lasu uwielbiam nocne spacery po lesie jest wtedy nutka strachu, adrenaliny i święty spokój od ojca. Szedłem przez las i usłyszałem jak ktoś się bije poszedłem w stronę bujki i chyba kutni. Jak już tam doszedłem zobaczyłem.
-No nie wierzę - powiedziałem szeptem sam do siebie to była Dalia biła się z kimś z jakimś mężczyzna a raczej ona go bo on się tylko bronił przysuchiwałem się ich kłutnie.
-Nienawidzę cię! - krzyknęła dziewczyna i udezyła go w twarz.
-Oj skarbie a kiedyś muwiłaś że mnie kochasz! - powiedzał chłopak i unikał ciosów dziewczyny czasem mu to niewychodzło.
-Muwiełam że masz tak na mnie nie mówić! A dobrze wiesz czemu przestałam cię kochać!
-Wiem kotek robię wszystko żebyś znowu mnie pokochała!
-Nie pokocham cię zmieniłeś mnie w potwora bez moje zgody!! - byłem bardzo dziwiony tym co zobaczyłem uciekłem bo jeszcze by mnie zobaczyli
Nastepsy dzień
Szedłem do szkoły szybkim krokiem jak nigdy wyszedłem do szkoły i zobaczyłem Ali i Thomasa podeszłem szybko do nich i wzięłam ich za nadgarstki po podciągnołem za szkołę.-Jej gdzie nas ciągniesz? - zapytała Ali ale ja jej nie odpowiedzałem. Gdzy już tam dotarliśmy zaczołem.
-Teraz słuchajcie mnie uważnie i macie mi nie przerywać zrozumiano? - pokiwali głowom na ,,tak''- dobra wczoraj wieczorem wyszedłem pochodzić po lesie lubię nocne spacery. Chodziłem i nagle usłyszałem kłutnie a gdy tam poszedłem zobaczyłem bujke na początku nie wiedziałem kto to ale puźniej zobaczyłem Dalię z jakimś kolesiem. Chyba jej były z tego co stwierdziłem z rozmowy ale Dalia powiedzła że on ja przmienił w potwora - powiedziałem na jednym wdechu. Czekałem na ich odpowiedź.
-Widziałeś moją siostrę w lesie z jakimś typkiem który jest jej byłym i ją zamnieł w potwora. - powiedzał Tom ja pokiwałem głowom.
-Wow... Trzeba z nią o tym pogadać może grozi jej niebespieczeństwo - zaczęła Ali
-Nie nie grozi widziałem jak się bije z nim i jest mega dobra- pochwaliłem ją nawet ja nie umiem tak się bić.
-Ej! - usłyszeliśmy jak ktoś do nas krzyczy popatrzyliśmy na tą osobę i to był Scott
-Co jest? - zapytał Thomas
-Szybko musicie iść Dalia i Newt tak się pokucili że Newt wyzwał dalie kto zostanie kapitnem drużyny lacrossa!! - powiedzał a my szybko po biegliśmy na boisko.
Perspektywa Alison
Biegłam tak szybko jak mogłam gdy tam dotarliśmy zobaczyłam że Newt i Dalia już grają a ja zobaczyłam całe zajęte trybuny przez dzieciaki i nawet niekturzy nauczyciele przyszli. Co tu się odjanie pawla ?
-Kogo obstawiacie? - zapytał Scott
-Nikogo do reszty ich pogięło! - powiedzał zdenerwowany Tom. Zaczełam opserwować mecz Newt prowadził ale w pewnym momencie Dalia go ograła grali do 7 punktów na razie było zero, zero ale po kilku minutach dziewczyna miała trzy punkty a Newt dwa . Łał ona naprawdę jest dobra. Pomyślałam i się trochę zdziwiłam. Po skończonym meczu okazało się że Dalia wygrała ona została kapitankom drużyny Newt będzie tak zdenerwowany jak nigdy na maksa. Czekałam z chłopakami przed szatniom żeby na te dwójkę poczekać. Minęło jakieś trzy minuty a oni wyszli.
-Ty kretynko! - wrzasnoł wkuzony Newt.
-Ja kretynka no chyba nie!
-Tak ty! Przez ciebie nie jestem kapitanem!
-To ty się zgodziłem żeby ze mną grać a teraz masz wonty!!
-Tak mam bo to twoja wina idjotko!
-Nie jestem idjotkom! Ty tempy ośle!
-Sama jesteś tempa!
-Nie!
-Tak!
-Nie!
-Tak!
-Dosyć! Zachowujecie się jak dzieci!! - krzyknął już zdenerwowany Tom przez ich żałosne zachowanie. Ale jak tak się patrzy wyglądają jak stare dobre małżeństwo. Pomyślałam ale ja ich shipuje pasują do siebie.
CZYTASZ
Nastoletnia Wampirzyca I Hybryda
RandomDo miasteczka zwanego Beacon Hills wprowadzi się pewna rodzina Stilinskich jedna z głównych bohaterek która namiesza w historii i nie jeden raz zaskoczy bohaterów przes swoje skrywane sekrety. Druga z głównych bohaterek która w pewnym momencie będzi...