- 4 -

1.1K 88 105
                                        

POV GEORGE
Time Skip 2 tygodnie

No i wszystko wróciło do normalności.. tsa ale nie dla mnie... ciągle sprzątałem im chate a najgorszym uczuciem było to gdy przychodzili do szefa jacyś obcy faceci... ciągle klepali mnie po dupie ale jeden z nich tego dnia posunął się za daleko...

- Hoi little boy~ wanna play some hot game ~

G- N-no please...- facet nie posłuchał tylko wziął mnie do jakiegoś pomieszczenia - NIE DO KURWY JIR ZNOWU SZEFOE KURWA!- nie słyszał...

powtórka z rozrywki......... która wcale nie była dla mnie rozrywką...

byłem cały nagi w ciemnym pomieszczeniu... około 20 minut temu facet wyszedł, niestety pomieszczenia są dźwięko-szczelne...., było mi nie dobrze, wszystko mnie bolało

G- Pomocy....- to ostatnie co powiedziałem... nagle do pomieszczenia ktoś wbiegł... nie widziałem kto to..

T- JAPIERDOLE !- był to Tommy, blondyn od razu do mnie podszedł i okrył mnie swoją bluzą, wtedy do pomieszczenia wbiegł facet w masce..

D- Czego się drze... CO DO KURWY- szef podbiegł do mnie ale ja się przycisnąłem do ściany...

G- nie zbliżaj s-się... to t-twoja wina....- z moich zaciśniętych powiek zaczęły wydobywać się łzy..  i to nie małe łzy...

D- George proszę.. chce ci pomóc- chłopak wyciągnął do mnie rękę lecz ja ją odtrąciłem..

G- Tommy .. zawołaj te- nie dokończyłem ponieważ do pomieszczenia wbiegł techno. chłopak od razu odepchnął Dream'a i podbiegł do mnie dając mi jego szate...

Th- Tommy przynieś mu jakieś ciuchy proszę...- Tommy wybiegł lecz po 2 minutach wrócił z ciuchami, rzucił je do mnie lecz ja nie złapałem przez mocny ból pod kroczem..- Oh rozumiem..... dobra kto pomoże mu się ubrać- wtedy zobaczyłem że podszedł do mnie szef

D- Dasz sobie pomóc czy chcesz tak leżeć godzinami??- szef wyciągnął do mnie rękę na co ja nie pewnie oddałem uścisk..- chłopaki wyjdźcie- po chwili zostaliśmy sami

D- Dobra teraz powoli spróbuj wstać- chłopak próbował powoli mnie podnieść i skończyło się to sukcesem

blondyn zdjął ze mnie peleryne techno przez co oblałem się czerwienią.. po 4 minutah byłem cały ubrany.. miałem na sobie szary t-shirt i czarne dresy

D- Dasz rade??- kiedy chciałem się ruszyć upadłem na szefa- dobrze... - blondyn wziął mnie na ręcę i ruszył gdzieś

po chwili znajdowaliśmy się na dużym łóżku, chłopak położył mnie na nim a ja bez zastanowienia ułożyłem się wygodnie chcąc zasnąć...




kiedy otworzyłem oczy zobaczyłem że leżę przytulony do jakiegoś hot chłopaka... kiedy chciałem się podnieść zostałem jeszcze mocniej przytulony

D- Proszę Gogy zostań .... chce jeszcze pospać..- nie wiedziałem czy mu zaufać.. no ale jednak mu uległem, przytuliłem się do chłopaka na co on pocałował mnie w czoło- Obiecuje ci że od dzisiaj wszystko się zmieni....- potem czułem równy oddech na mojej szyji... co blondyn miał na myśli że wszystko się zmieni?? nie wiem..
postanowiłem skorzystać z okazji i sam położyłem się jeszcze spać..


obudziło mnie muskanie ręką moich włosów, powiem że było to nawet przyjemne, kiedy uchyliłem powieki zobaczyłem przed sobą uśmiechniętego szefa, widziałem że jest nie groźny więc odwzajemniłem uśmiech...

500 słów

[ PL ] Win in Casino [ Dnf ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz