Rozdział 6 " Czemu po prostu nie możemy być szczęśliwi..?"

243 12 6
                                    

Od całych tych wydarzeń minął miesiąc a wraz z tym nadeszły wakacje, był to ciepły letni dzień a cała szóstka przyjaciół jeździła razem na skateparku.

- Ty wredny zielony gorylu ! - nagle jazdę przerwał im krzyk Cherrego.

- Chcesz mnie zabić!? Dobrze widziałeś że tu sobie jeżdżę, ale nie bo książę musi zawsze się wpychać!- wykrzyczał po czym się wyprostował i stanął twarzą w twarz z Joe tak, że ich nosy prawie się stykały.

Zielonowłosy wykorzystał sytuację i złapał mężczyznę w tali, pozostali przyglądali się całej sytuacji a szczęki im opadały na widok całującego się starego małżeństwa.

- juhu ! Wiedzieliśmy że w końcu się pocałują! - wykrzyczał uradowany Shadow i Miya, po czym chłopak wskoczył na plecy kwiaciarza.

- Languś - Reki popatrzył maślami oczami na chłopaka i zamrugał trzy razy.

- o co chodzi?- powiedział niebieskowłosy i odłożył butelkę z wodą obok siebie.

- weźmiesz mnie na barana tak jak Shadow Miye ? - jego oczy zrobiły się duże przez co wyglądał bardzo uroczo.

Niebieskooki wpatrywał się w chłopaka a jego policzki lekko się zarumieniły, po czym westchnął.
- niech będzie.
Reki szybko zerwał się na równe nogi po czym podał rękę niebieskowłosemu, kiedy oboje już stali czerwonowłosy wskoczył na plecy swojego chłopaka.

- Nie jestem za ciężki? - zapytał trochę zmartwiony .

- oczywiście że nie - powiedział po czym wyprostował się poprawił trochę Rekiego i złapał go tak żeby ten nie spadł z jego pleców.

Chodzili tak przez jakieś 10 minut śmiejąc się i żartując ze znajomymi, po czym wzrok czwórki przyjaciół został skierowany w stronę rampy na której siedział Joe razem z cherrym, po chwili zielonowłosy objął mężczyznę a ten oparł głowę o jego ramię.

- jeju jakie to słodkie- rozmarzył się Shadow.

- co nie ?- wtrącił Reki opierając brodę o głowe Langi.

- blee jak dla mnie za dużo tam tego eeee całowania i w ogóle obrzydliwe jakieś- dodał Miya wykrzywiając się.

- Powiedziała to osoba która ostatnio tuliła się z jakimś typem. - narzucił szybko kwiaciarz, a nastolatkowie się zaśmiali.

- uh Zamknij się !- powiedział obrażony Miya i założył ręce na piersiach po czym odwrócił głowę.

Reki, Langa i Shadow śmiali się w najlepsze z catboy'a, po czym czerwonowłosy zeskoczył z pleców niebieskookiego i udał się w stronę swojego plecaka. Langa zabrał swoją deskę i położył na ziemi po chwili rudzielec dołączył do niego, niebieskowłosy złapał delikatnie jedną ręką Rekiego w pasie.

 Langa zabrał swoją deskę i położył na ziemi po chwili rudzielec dołączył do niego, niebieskowłosy złapał delikatnie jedną ręką Rekiego w pasie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kiedy bursztynooki stał już na desce złapał Lange za rękę i się uśmiechnął i chwilę potem dodał.

- Teraz jestem wyższy! - powiedział zadowolony stojąca na deskorolce.

Cz.1 Miłość która przetrwa wszystko/ renga Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz