CZ.3 To tylko koszmar...

74 4 0
                                    

~3 lata później ~

Pov.Remus

-Harry!! Zejdź na dół obiad gotowy!!

Zawołałem żeby dzieciak zszedł na dół bo od jakiś 3 h siedział w swoim pokoju i bawił się zabawkami . Po chwili usłyszałem dreptanie z góry po schodach na dół a po chwili w wejściu stanął chłopiec o kruczoczarnych włosach i zielonych oczach tylko że już nie taki wychudzony jak wtedy kiedy go zabrali ale tak nie jest jeszcze idealnie czasami jeszcze wracały nawyki chłopca które były mu wpajane odkąd pamiętał .

-hej tato

Na początku mnie to zszokowało bo pierwszy raz tak się do mnie odezwał lecz poczułem dumę bo wychodzi na to że jeszcze lepiej idzie ta sprawa zapominaniem przeszłości

Hej jelonku . Co byś chciał zjeść ?

spytałem z nadal słyszącym zdziwieniem

J.jaa.. nie wiem może spaghetti ?

- oczywiście zaraz podam w tym czasie umyj rączki i usiądź przy stole zaraz podam obiad

Powiedziawszy to podeszłem do  niego uśmiechając się pocałowałem go w główkę i zwróciłem się w stronę kuchni . Po minucie podałem obiad i na spokojnie zjedliśmy go w ciszy

Dziękuję. Kocham cię tato

Powiedzial chłopiec przytulając mnie a ja oddając  przytulasa .
Wzruszyłem się tą chwilą .

A teraz mała niespodzianka Zupa dyniowa jeszcze jej nie jadłes ale to częste danie w twojej przyszłej szkole gdy już skączysz 11 lat pamiętasz ?

Tak pamiętam . A czy zupa dyniowa jest taka sama jak u mogoli ?

Trochę ale nasza jest lepsza

Czyli już jadłes zupę dyniową tak ?

Nie , nie jadłem jedynie tylko czułem jej zapach bo jak było Halloween to musiałem ją robić a potem wracałem do komórki .

Wybacz szczeniaczku nie pomyślałem

Nic się nie stało tatusiu , nie wiedziałeś .

Usmiechnoł się delikatnie do mnie i zawiesił ręce na mojej szyji żeby mnie przytulić . Jak ja kocham tego szczeniaka i jak on mógł tyle przetrwać tyle zła a jest nadal taką dobrą istotką .

~18:00 kolacja ten sam dzień ~

Pov.Syriusz

Gdy wszedłem do domu po skaczącej pracy usłyszałem dobiegające z salonu śmiechy więc bez zastanowienia rozebrałem się poszedłem w stronę śmiechów

Rozczulił mnie obrazek przede mną na podłodze siedział Remus oraz Harry bawiąc się ze sobą , jasnowłosy po chwili wykorzystał okazję że chłopiec odwrucil się doskoczył do niego i zaczął go łaskotać a szczeniak zaczął się śmiać jak opętany  na cały dom. Podeszłem po cichu do nich . I jak to ja zacząłem ratować młodego więc zacząłem łaskotać ukochanego chłopiec doskoczył i zaczął zemną go łaskotać po 10 min skaczylismy .

Hej Łapciu !!

Wykrzyknoł na przywitanie chłopiec skaczoc mu na szyję i dając mu buziaka w policzek .

Hej szczeniaczku jak ci minol dzień ?

Super ! Tata luniem byliśmy na lodach po ten poszliśmy do kina a potem bawiliśmy się w dom poczym była wojna na łaskotki

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 20, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

ŻYCIE W KŁAMSTWIEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz