Sobota wieczór Tobio przyszedł z Tadashim do Semiego, jego mamy od razu ich przywitały.
Ruszyli do pokoju chłopaka i zauważyli, że ten siedzi na łóżku. Od razu przyyulili go...ale coś nie grało, Eita był jakiś dziwnyTobio wprosił się na jego kolana, a Tadashi przytulił jego plecy, Chłopak na chwilę się uśmiechnął i Spojrzał na nich
- Ej Co się dzieje?- Tobio złapał go za policzki, a ten uśmiechnął się delikatnie
- Czuję się zagubiony... Jakiś czas Temu, Tendou składał papiery do uczelni we Francji by móc rozwijać się w cukiernictwie... powiedział bym spróbował dostać się tam na studia muzyczne. Myślałem, że się nie dostanę. Ale przyjęli mnie- podrapał się po karku
- Ej to świetnie! będziesz się rozwijał- Piegus Pocałował go w kark
- ale będę musiał wyjechać...nie chcę was zostawiać- pogłaskał Tobio po włosach, Jednak pod długich rozmowach uznał, że poleci do Francji, Na początku było jeszcze okej, Związek na odległość był dla nich trudny... znów umówili się na spotkanie na kamerze, Tobio i Tadashi nie mogli się doczekać, ale od razu jak zobaczyli jego twarz wiedzieli, że coś nie gra...- Ja przepraszam...
- Co się stało?- Tadashi zapytał z troską
- zdradziłem was...Ja trafiłem do pokoju z Tendou...i naprawdę się zbliżyliśmy...ja się zakochałem, przepraszam- zakrył twarz
- jest okej...nie przejmuj się. Skup się Teraz na Tendou i spraw by czuł się przy tobie tak jak my się czuliśmy...- Tobio powiedział i Zakończył tym ich związek. Rozłączył się i spojrzał na Tadashiego, nie wytrzymał i się popłakał, Tadashi też nie mógł się powstrzymać. Płakali przytulając się, Kochali się w trójkę, ale nie mogli trzymać przy sobie Semiego jeśli poczuł coś do Tendou. Chcieli by był szczęśliwy, Chłopak to samo chciał dla nich.
Na szczęście Mięli jeszcze siebie i musieli jakoś wziąć się w garść, oznajmili też znajomym, że oficjalnie zostali dwójką i Semi szuka szczęścia z Tendou, nie byli źli na niego i prosili by inni też to uszanowali