Fanfiction, które nas wszystkich zabije 2

Geneza Lady Itachi

Yyy no dobra, napisałem dwie części tego, ale... Czemu Itachi jest fanem Lady Gagi?

Myślę, że tak naprawdę nikogo to nie obchodzi, lecz i tak pozwolę sobie przedstawić wam rozwój Itachiego jako fanboya Lady Gagi (uwaga, pokażę swoje stare i brzydkie rysunki).

Itachi od zawsze wydawał mi się fabulous. W Naruto przedstawiany był tylko w poważny sposób (oprócz tego jednego odcinka w którym gotował dla Sasuke), więc mój czternastoletni wtedy umysł stwierdził, że głupie headcanony bardzo by się Itachiemu przydały.

Na początku Itachi został ochrzczony fanem... Seksmasterki. Jeszcze wtedy było o niej dość głośno, więc stwierdziłem, że może będzie to śmieszne.

Ja pierdole, co za cringe. Nie mogę na to patrzeć. Ten bonus to był błąd.

Ekhem... O seksmasti jednak dość szybko zapomniano, więc Itachi musiał sobie znaleźć nową piosenkarkę na punkcie której mógłby mieć obsesję. I wtedy przypomniała mi się pewna rzecz.

Moja babcia jest wielką fanką Lady Gagi. Serio, chciałbym żartować XDDDD

Tak, nie wiedziałem czemu, ale Lady Gaga wydawała mi się dla łasica idealna. Jest jak seksmasterka ale ma lepszy vibe i jej piosenki serio kiedyś mi się podobały (to znaczy ciąglę myślę że są dobre, po prostu teraz wolę inną muzykę).

I tak właśnie 3 lata temu narodził się ten cudowny headcanon.

To już wygląda trochę lepiej ale ciągle yyyyyh...

Teraz Lady Itachi wygląda tak, to już było w tej książce.

I powinienem to tutaj zakończyć, ale moje ego nie wytrzyma, jeśli nie powiem, że umiem rysować lepiej niż to wszystko co teraz widzieliście.

Macie femboy Deidare jako dowód XDDDD

Na instagramie jestem _bat_enthusiast_ btw 👉👈

Tak w ogóle to dziękuję za wszystkie komemtarze i gwiazdki, które zostawiliście pod tą książką, poprzednią z resztą też. Bardzo mnie cieszy, że komuś się to podobało.

Bye~