Wina z krwią zmieszanego
posmakował dusz już rząd
plan ducha zbrukanego
w narodzie uśpił sąd
Słuchaj więc tłumie liczny
co powiem w smutku wam
gdyśmy się tu bawili
wróg stał u naszych bram
I kiedy wojna przyszła
któż wtenczas by powiedział
że taka zawiść między braty
czy kto biedny, czy bogaty
Lecz powiedz człecze zacny
co słuchasz tu mych łez
czy z królem warto być czy bez
król obcy jest czy własny
i kto tu królem jest?
Czy gdy naród ten w chorobie swej
stanie naprzeciw siebie
czy rozpozna syna wuj
czy w żalu rzeknie swój
czy wróg?
Wina z krwią zmieszanego
posmakował dusz już rząd
Plan ducha zbrukanego
w narodzie uśpił sąd
Słuchaczu świat się wali
i zmienia swe oblicze
a to co pamiętamy
przeminie jak jutrzenka
a kulta tajemnicze
zastąpią nasze święta
Patrząc na wojnę bratnią
która jak jastrząb groźny
nie traćmy tu nadziei
ponówmy w duchu prośby
Bo los odwrócić się ma
co dzisiaj jest zakryty
bohater rośnie nam
a imię jego ja, ty
co znam pokoju cenę
nam dziś iść na wojny scenę!
Tej sceny ja generał
co rozporządzam wojskiem
żołdakiem moje myśli
co odbudują mury
zwalone przez wichury
nawałnicy czasów złych.
S.R.P.P. , listopad 2021
CZYTASZ
Pieśń Minstrela
PoetryEinald niespodziewanie spotyka w towarzystwie Hamlara, stańczyka, który miał się z nimi skontaktować dopiero w osadzie Derkandor. Napotykają go na szlaku. W zajeździe, w którym akurat występuje. Panowie w towarzystwie szlochów niewiast i ich mężów w...