Cuarto

8 1 0
                                    

Mgliste, pochmurne niebo i mocny wiatr zdmuchuje chmury w jednym kierunku, odsłaniając gdzieniegdzie gwiazdy, niestety pomimo ich niesamowitego blasku nie mogą się przebić przez przewijająca się mgłę, choćby chciały, nie mają tyle sił.



Strach, płacz i przeraźliwy krzyk.

Co ze sobą zrobić?

Panika. Ogromna panika. Złe myśli. Chce się uspokoić, ale nie wie jak.

Wszystko będzie dobrze.

Jednak w głowie nadal nachodzące myśli i znów powtórka.

Nie czuła się w domu bezpieczna, nie czuła, że to Jej dom. Nie czuła bezpieczeństwa, a czuła strach.

Bała się.

Bała się samotności.

Samotna w czterech ścianach płakała, gdy zostawała sama, było to dla niej tak przeraźliwe, że potrafiła wybiec za mamą, kiedy ta odchodziła, krzyczeć na cały dom.

Nie wiedziała jak sobie poradzić.
Biedna mała dziewczynka.

Teraz znikła dziecięca uroda, jej włosy ściemniały i zaczęły się falować, brwi w końcu zrobiły się ciemniejsze, skóra jaśniejsza i ładniejsza, wyższa i figura okrąglejsza. Tak wiele się w niej zmieniło, ludzie widzą zmiany zewnętrzne, wewnętrzne również się zmieniły, jednak nie odeszły, nadal są z nią i będą przez całe życie, nawet jeśli pozwoli im odejść, to nadal będą jakąś częścią wspomnień.

Teraz lubi spędzać samotnie czas w domu. Z czasem się przyzwyczaiła, zrobiła to sama bez żadnych słów wsparcia.
Poradziła sobie.
Odważna duża dziewczynka.

Teraz jedynie czego się boi to odrzucenia. Występuje wtedy taka sama reakcja jak przedtem, gdy zostawała sama w domu.

Dziwny ból w sercu, przyspieszony oddech, myśl, że sobie nie poradzi, płacz, brak kontroli nad myślami, panika.

Ból i strach dwie różne rzeczy a tak bardzo podobne łączy ich ta sama reakcja, bardzo zbliżona do siebie.

Jej mgła po wielu latach przeszła ukazując blask życia. Jednak jej blask się przebił, znalazła w sobie wystarczająco dużo sił, by to zrobić. Nie ma rzeczy niemożliwych, jedyne co stoi na przeszkodzie to własna świadomość, możemy wiele, możemy wszytko, wystarczy, że uwierzymy i będziemy działać w tym kierunku.

My sami stoimy na przeszkodzie do własnych celów.

Dlaczego stoimy w miejscu? Aby pozbierać się i przemyśleć, aby coś zmienić, aby być gotowym do ruszenia dalej. Czyli robiliśmy cały czas małe kroczki, by w końcu zrobić ten duży.

Nawet chmury się przemieszczają powoli, ale ruszają dalej, ukazując później skryte miejsce.

In my headOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz