Rozdział 1

6 1 0
                                    

Chce tylko za znaczyć,że nie umiem zbytnio pisać książek :')

Oraz na wszelkie błędy nie zwracać uwagi(jak będą)
Dziękuje to tyle,zapraszam do opowiadania
_______________________________________

Obudziłem się dzisiaj z bardzo bolącą głową totalnie nie pamiętając co się wczoraj działo. Od razu gdy spojrzałem na bałagan w moim domu domyślilem się,że była jakaś impreza. Dużo nie pamiętałem. Nagle zadzwonił dzwonek. Nie chciało mi się wstawać,zbyt bolała mnie głowa.

W końcu gdy ta osoba zadzwoniła już 57 raz(tak liczyłem) zwlokłem się z łóżka i poszłem w strone drzwi. Gdy otworzyłem je ujrzałem mojego najlepszego przyjaciela. Przyjaciel widząc moją minę spojrzał na mnie i powiedział żartobliwym tonem:
-To co dzisiaj też pijemy?-było słychać jak się pod nosem śmieje
-hahaha bardzo śmieszne-odpowiedziałem-a tak serio czego chcesz?
-A więc drogi przyjacielu...Haruki.....

Jego ton mnie przerażał,ale równie dobrze mógł mnie wkręcać dlatego,że pracuje jako aktor w teatrze nie raz zrobił mi taki kawał.

-Kocham cccc.....nie no żartuje masz coś do żarcia jestem głodny-krótko odpowiedział i wszedł do domu jak by to był jego.

-Wiesz nie ma nic,bo wczoraj na imprezie ciągle przy lodówce siedziałeś i wpieprzałeś jedzenie ;D

-TAK A TY ZA TO CHCIAŁEŚ WSTRZYMYWAĆ POWIETRZE PRZEZ CAŁ FILM JAK BYLI W WODZIE!!!
-I CO W ZWIĄZKU Z TYM!!!
-Oglądaliśmy Nemo przyjacielu....ZEMDLAŁEŚ
-No dobra dobra,ale ty podrywałeś menela na ulicy-rzekłem po czym dodałem-jak chcesz coś do jedzenia moge dać ci dwie dychy,ale to ostatni raz jak ci pożyczam pieniądze-zmierzyłem go wzrokiem,ponieważ jakbym był nielojalnym przyjacielem kazałbym mu oddać,a dużo już mu się uzbierało prawie tysiąc jakby w domu jedzenia nie dostawał.

Żółto włosy chłopak od razu wzioł pieniądze i rzucił szybkie-dzięki-po czym wyszedł z domu

Wreszcie rzuciłem się na kanapę i postanowiłem kontynuować spanie.
Tak sobie leżał chwilkę,gdy tak mi się o czymś przypomniało.

-Zaraz zaraz....GDZIE MOJA 7 LETNIA SIOSTRA MIAŁEM SIĘ NIĄ OPIEKOWAĆ DO PÓKI MATKA NIE WRÓCI Z DELEGACJI NOSZ.....

Zaczołem biegać i nawołując moją siostrę:
-KAZUKO,KAZUKO HALOOO DZIECKO

Na szczęście nie musiałem się martwić moja siostra grzecznie spała w moim pokoju. Mam nadzieje,że żaden debil na imprezie nie dał jej alkocholu dopiero przesrane bym miał.

-Hej...psst Kazuko-chciałem obudzić siostrę by upewnić się,że wszystko dobrze

-Hmm?-mrukneła pod nosem

-Jak sie czujesz?

Siostra podniosła głowę i powiedziała:
-Dobrze,czemu miałabym się źle czuć? W porównaniu do was pijacy.

-Prosze nie mów Matce proszee-prosiłem błagalnym tone

-A co ja konfident?-rzekła schodząc z łóżka-jak kupisz mi chipsy uznajmy,że to się nigdy nie stało-powiedziała wyciągając do mnie ręke-deal?

-Deal.

Wiedząc,że z Kazuko jest wszystko okej ponownie poszedłem do salonu i położyłem się na kanapie. Zamykając oczy. Gdy już prawie zasypiałem obudził mnie głos siostry.

-To kiedy kupisz mi te chipsy?-stała na de mną mała dziewczynka

-Daj mi się wyspać około 11 pójdę...

-Nie chce nic mówić,ale prawie 13 szczerze ile wypiłeś?-zapytała

-Emm.....no.....tylko pare kieliszków-i tak wiedziałm,że ona wie po co kłamać po za tym ona tam była i widziała jak popijam razem z moim przyjacielem Kentą co jakiś czas shoty. Jak mi się przypomniała ta wizualizacja zadałem sobie pare pytań.....skąd ja wytrzasnołem barmana w moim domu? I dlaczego byli tam ludzie,których pierwszy raz widziałem na oczy? Co robiły czyjeś gacie w mojej sypialni? Tyle pytań tak mało odpowiedzi. A właściwie to żadnej odpowiedzi. Chyba troche poniosło mnie z tą imprezą. Jednak gdy tak rozmyślałem nad tym czego nie wiem usnołem.

Śniło mi się,że jem pizze razem z Kentą trzymając się na ręce spadając z klifu. Troche dziwny sen. Tym bardziej,że ja gejem nie jestem i troche dziwnie to wyglądało w śnie jakbyśmy zaraz mieli się pocałować przez ten sen się obudziłem.

-Miałeś koszmar?-zapytał Kenta,który pojawił się tam z nienacka

-Co ty robisz w moim domu?!-zapytałem

-Ja go zaprosiłam-odpowiedziała Kazuko-ponieważ nie chciałeś się obudzić mimo,że jakiś bezpański pies wszedł do domu i lizał cie po twarzy a ty mamrotałeś pod nosem cytuje "nie jestem gejem hyh....gejem nie jestem przestań"

Troche zaskoczyłem się tym,że w ógule mówię przez sen i troche głupio mi było,że takie rzeczy gadałem,ale próbowałem udawać obojętnego choć nie zbyt mi to wychodziło. Ciekawi mnie skąd taka mała dziewczynka może być dość mądra na swój wiek.
Kolejne pytanie na,które nie usłysze odpowiedzi. Ostatnio mam coś dużo pytań,które zawracają mi głowe,nie mogę przez to spokojnie spać.

-Mhm-zamruczałem pod nosem-dobra mała chcesz te chipsy czy nie? Chodź-dodałem wychodząc z domu
_______________________________________

Szczerze nie najgorzej mi nie wyszło patrząc na moje umiejętności ;--; to tyle dozobaczenia w następnym rozdziale ;DD

Tylko przyjaciel (bxb)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz