Rozdział 7

0 0 0
                                    

Kenta

Gdy przestał mnie całować wymamrotałem:
-Wiesz....jestem troche śpiący chodźmy spać okej?
Po czym ciszej dodałem:
-Może wytrzeźwiejesz

-Nie chce spaaać-marudził

-Ja ide spać ty rób co chcesz-zeszłem z jego kolan i położyłem się obok na łóżku.

Po chwili poczułem lekkie wtulenie się we mnie przez Harukiego. Zarumieniłem się po czym pogrążyłem się w śnie.

Haruki

Obudziłem się około 10:00. Chciałem jeszcze pospać,ale ból głowy mi na to nie pozwalał. Rozejrzałem się po pokoju,ujrzałem Kente,który już nie śpi. On chyba też zauważył,że się obudziłem.

-Jak się spało śpiąca królewno?-zaśmiał się

W odpowiedzi tylko ziewnołem i zapytałem,która godzina.

-10:37

-Dlaczego mnie nie obudziłeś!!! Musze iść do domu pilnować siostry jeszcze sobie coś zrobi i to będzie moja wina-odpowiedziałem niezadowolony

-A MYŚLISZ,ŻE NIE PRÓBOWAŁEM CIĘ OBUDZIĆ!!! SPAŁEŚ JAK ZABITY CHCIAŁEM KARETKE WZYWAĆ!!

-Możesz wzywać tak mnie łeb napierdala,co się wczoraj działo tak właściwie?

Chłopak wyglądał jakby się zastanawiał,może myślał co sie działo,a może myślał czy mi to powiedzieć. Co głupiego wczoraj zmajstrowałem? Musze iść koniecznie na oduzależnienie od chlania.

Kenta

Gdy usłyszałem jego pytanie troche mnie zamurowało. Nie chciałem mu tego mówić. Zwłaszcza,że pedałem nie jest. Co prawda chciałem zobaczyć jego reakcje,ale dla jego zdrowia psychicznego wolałbym tego nie mówić.

-Wiesz też nie zbyt pamiętam-skłamałem oczywiście wszystko pamiętałem doskonale,nie jestem takim pijakiem jak Haruki.

-Mhm-zamruczał pod nosem-mam nadzieje,że nic głupiego

Chłopak przeciągnoł się na łóżku. Jak pewnie przypuszczam nie chciał wstawać zwłaszcza przez ten ból głowy. Czarnowłosy wstał z łóżka i skierował się do drzwi. Pewnie idzie się ogarnąć. Całkiem go rozumiem,wygląda jakby piprun w niego strzelił.

Ja w tym czasie skierowałem się do wyjścia. Chciałem wyjść z tego domu jak najszybciej,ponieważ chciałem zapomnieć wszyatkie wspomienia wiedząc,że i tak nie spełnią się ponownie. Z mało widocznym smutkiem na twarzy wyszedłem z domu kierując się do auta. Musiałem tak czy siak poczekać na Harukiego,ponieważ to jego auto,a nie chce wyjść na złodzieja.

Haruki

Postanowiłem się wykąpać,bo dalej cuchniałem alkocholem. Niestety,gdy wyszłem z pod prysznica musiałem ubrać się dalej w te cuchnące,przepocone ubrania z wczoraj. W domu się przebiore pomyślałem.

Gdy ubierałem koszulkę zastanawiałem się czy serio czegoś wczoraj nie odjebałem. Chyba nic....oby.

Byłem jeszcze troche zaspany więc przy wychodzeniu wpadłem w ścianę. Wtedy przypomniałem sobie co robiłem na tej imprezie....szczerze wolałbym nie pamiętać nie jestem gejem!!! Dlaczego takie coś wpadło mi do głowy? Z resztą byłem pijany to nie moja wina...

Nagle usłyszałem głos z nieba albo głos z mojej głwy sam nie wiem.

-Jesteś gejem-mówił głos-nie wypieraj się tego

-Co jest ku....NIE JESTEM PEDAŁEM

-Jesteś

Kenta

Haruki długo nie przychodził więc postanowiłem sprawdzić co go zatrzymało. Wysiadłem z auta i skierowałem się w strone drzwi. Poszłem na górę.

-Emm....Haruki?? HARUŚ!!! PRZYJACIELU GDZIE JESTEŚ!!!

Weszłem do łazienki. To co zobaczyłem totalnie mnie zamurowało. Stał tam czarno włosy chłopak,który.....krzyczał na powietrze? To było dziwne....bałem się oniegi czy po specjaliste czasem nie dzwonić.

-NIE JESTEM GEJEM!!!-Dalej krzyczał chłopak wcale nie zauwazając mojej obecności

Po chwili Haruki zdjoł koszulke i rzucił w powietrze chcąc odpędzić coś na co krzyczał....tak myślę....albo zwariował to też opcja. Szczerze przyznam,że jest przystojny,a zwłaszcza bez koszulki. Miał lekką umieśnioną klatkę piersiową,ale nie za bardzo.

Myśle,że powinienem się odezwać,ale zabawnie wyglądał jak krzyczał na coś. Założe się,że z tego co mówi spiera się z głosem w swojej głowie,że nie jest gejem,lecz pewnie tak jest. Już wiem,że mój przyjaciel jest pedałem chociaż hejtuje lgbt. Zaczołem się cicho śmiać,ale i tak to usłyszał. Koszulka,która podrzucił właśnie spadła mu na łeb.

Haruki

Nie jestem pieprzonym pedałem,dlaczego "To coś"  mówiło,że jestem. Chyba wiem lepiej. Gdy tak krzyczałem usłyszałem cichy rechot. Spojrzałem na mojego przyjaciela. Szybkim ruchem ubrałem koszulke i gapiłem się na niego. On nie przestawał się śmiać. Myślicie,że usłyszał z kim się kłóce i o czym?

-Jedziemy do domu czy będziesz tu stał i gapił się jak słup soli?-zapytał dalej z uśmiechem na twarzy

-Tak tak-wyrwał mnie z zamyślenia

Poszłem do auta jeszcze troche zaspany. Przysięgam,że w domu będę dalej spać. Usiadłem na miejscu kierowcy gotowy do odjechania.

-Wiesz dla bezpieczeństwa ja poprowadze ty prędzej zaśniesz przed kółkiem.

Kenta objoł stery i pojechał do jego domu. Jako iż mnie dalej głowa boli i jestem śpiący to postanowiłem przekimać się u niego. Jak zauważyłem jego mama nie jest nadopiekuńcza tylko dla niego. Wiedziała,że idziemy na impreze z alkocholem i przygotowała leki na ból głowy ;--; gdy zjadłem wyjątkowo smaczny rosół od jego mamy i dostałem leki bardzo szybko zasnołem ostatnie co widziałem i słyszałem to Kenta gdzieś dzwoniący.

Kazuko(wyjątkowo siostra Harukiego)

Wiedziałam,że brat zawsze po imprezach ma kaca i jest śpiący,ale żeby jeszcze go nie było? Jest już 11:32 ileż to mam czekać? Może znowu bym go na słodycze naciągneła?

Ignorując to,że go nie ma włączyłam telewizor,na którym zaraz miała lecieć moja ulubiona bajka. Poszłam jeszcze na chwile do kuchni i wziełam krzesło. Weszłam na to krzesło i otworzyłam szafke w poszukiwaniu chipsów. Ku moim oczekiwanią znalazlam paczkę. Wziełam miskę,która niestety mi spadła tłucząc się na miliard kawałków. To nie moja wina tylko Harukiego to on zostawia pod nieobecność swoją dziecko same w domu pomyślałam buorąc drugą miskę. Otworzyłam paczkę robiąc "lekki" bałagan. Usiadłam przed telewizorem i oglądałam bajkę.

Usłyszałam telefon domowy.

-Halo?-powiedziałam słodkim niewinnym głosem

-Cześć młoda-odezwał się ktoś

-Joł Kenta,aż tak źle z Harukim?-zapytałam

-Tak :/

-Po co tak właściwie dzwonisz?-zadałam drugie pytanie

-Mogłabyś przyjść? Nie chce mieć na sumieniu,że coś ci się stało. Mam większy telewizor lepiej będzie ci się bajkę oglądać TvT

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 27, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Tylko przyjaciel (bxb)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz