Gdy zamykam oczy,
Choć na ułamek minuty,
Moge poczuc,
Poczuc jak nie być wsrod szumu,
Zimna woda dotyka czubka mojej glowy i subtelnie splywa po łokciach,
Chłód zaglusza uczucia.
Zatońmy pośród kropel wody,
Bądź moja nimfą,
Złączmy nasze ciala, tak mocno by wiatr nie mogl ich rozdzielić,
Myślę, ze to toksyczne.
Chcę cię kochac.
Kochac na zabój.
Kochac jak nocne niebo kocha błysk gwiazd.
Dajmy się im otulic,
Poczujmy sie bezpiecznie,
Nie!
Nie, to egoistyczne. Moja milosc cie postrzeliła i zrobi to znowu...
Co jesli nie przezyjesz drugiego strzału?
Nie jest bezpieczna.
Uciekaj kulo ognia!
Uciekaj
Zostaw mnie za soba,
Na skraju pustego nieba.
Ono miało byc nasze...