Stałem przed lustrem w pokoju i przeglądałem się. Zostałem zaproszony na imprezę i nie wiedziałem w co się ubrać. Spojrzałem się po raz kolejny na swoje blade, wychudzone ciało pokryte nieregularnymi pieprzykami, a następnie do szafy. Po długim przeglądaniu ubrań postanowiłem że ubiorę biały podkoszulek, niebieską koszulę w kratkę i czarne jeansy. Moje nieogarnięte brązowe włosy delikatnie uczesałem. Wychodząc z pokoju zgarnąłem telefon i pisząc do mojego przyjaciela wyszedłem z domu. Postanowiłem że pójde pieszo bo i tak będe pił a nie chce nigdzie zostawiać mojego kochanego autka.
Po 15 minutach byłem pod drzwiami Lydi Martin. Po wejściu do środka przywitała mnie ciemność. Na początku myślałem że pomyliłem adresy ale chwilę później ktoś zapalił ultrafioletowe światła i włączyli muzykę. Sylwestrowa zabawa z farbą świecącą w ciemności brzmi ekstra. Gdy dyskoteka zaczęła się rozkręcać udałem się do stołu z alkoholem a następnie poszedłem pomalować się farbą.
Gdy minęła godzina byłem już mocno pijany. Przedzierałem się przez tłum ludzi aby wyjść na chwilę na dwór gdy wpadłem na umięśnionego mężczyznę.
-Um Sory- powiedziałem i spojrzałem się na chłopaka. Miał on ciemne włosy, biały poszarpany podkoszulek i luźne dresy oraz cały był pomazany farbą. Mimo że nie znałem jego koloru oczu, czułem że są piękne. Niech zapalą te cholerne światło.
-Nie szkodzi- odpowiedział. O MÓJ BOŻE jaki on ma cudowny głos, cały był cudowny. Mógłbym słuchać całymi dniami.- Jestem Derek.
-Stiles. Sam przyjechałeś? Na takie imprezy bierze się dziewczyne- wypaliłem z głupim tekstem. Powinienem odstawić na dzisiaj alkohol.
-Nie mam dziewczyny. A ty czemu sam?
-Jak to sam? Jestem z moim przyjacielem który...- zacząłem rozglądać się po mieszkaniu w poszukiwaniu Scotta- który zarywa do innych ludzi.
-Więc znalazłeś sobie nowego towarzysza- powiedział i wyszczerzył zęby w moją strone. Nie wiem czy to przez alkohol ale chyba się zakochałem. Długo z nim rozmawiałem. A nawet bardzo długo. Dowiedziałem się o nim kilka rzeczy ale po co mi o tym mówił skoro jutro zapewne nie będe go pamiętał. Nie chciałbym tego ale gdy alkohol się ulotni to większość wspomnień z dzisiejszej nocy razem z nim.
-Zastanawia mnie po co mi to mówisz skoro jutro cię zapomne?- zapytałem lekko przygaszonym głosem. Derek spojrzał się na mnie i zapał mnie z biodra po czym przyciągnął do siebie.
-Nie zapomnisz- powiedział z zadziornym uśmiechem- Kocham tą piosenke- krzyknął gdy z głośników zaczęła lecieć piosenka " Shut up and dance me"- chodź zatańczymy- dodał pewnym głosem.
-Skąd jesteś taki pewny że pójdę z tobą a nie zaproszę do tańca jakiejś dziewczyny?
-Masz na czole wielki napis "JESTEM GEJEM"- wyszeptał mi do ucha i przygryzł je delikatnie.
-C-co!- powiedziałem i zacząłem wycierać czoło- Zetrzyj to, błagam.
-Nie zetre bo nic tam nie masz słońce -dodał i zaciągnął mnie na parkiet. Zaczeliśmy tańczyć. Było tak przyjemnie. Derek co chwilę przytulał się do mnie albo łapał za biodra. Gdy piosenka się skończyła pociągnął mnie do siebie i zaczął całować po szyi.
-Derek- wyjąkałem po cichu jego imię i przyciągnąłem do namiętnego pocałunku- Kurwa chciałbym to pamiętać- wyszeptałem do niego gdy odkleiliśmy się od siebie.
-Zrobię wszystko byś o tym pamiętał- rzekł po czym znowu zaczął mnie całować. Po woli szliśmy w stronę schodów, nie odrywając od siebie ust. Na górnym piętrze zajeliśmy jeden z pokoi które Martin przyszykowała dla gości. Derek rzucił mną na łóżko i zaczął rozbierać koszulkę. W pewnym momencie spojrzał na mnie i zapytał czy tego chcę. Nie przedłużając kiwnąłem głową i wrócił do wykonywanej czynności.
Rozebrał mnie do samych bokserek i zaczął mnie całować po szyi gdzieniegdzie zasysając się i pozostawiając po sobie ślad. Z szyi przeszedł na moją klatkę piersiową. Zaczął pieścić jeden a potem drugi sutek. Nie mogąc oprzeć się tej czynności zacząłem wydobywać jęki. Gdy chłopak przestał, jednym ruchem zdjął ze mnie bokserki i wpoił się w moje usta. Następnie składając pocałunki zjechał do mojego penisa. Wplątałem ręce w jego włosy i na nowo zacząłem jęczeć. Doprowadził mnie do stanu dojścia. Tak doszedłem i to w ustach Dereka. Gdy skończył zaczął się rozbierać. Ponownie zaczął mnie całować a następnie we mnie wszedł. Kochaliśmy się długo. Wraz z rozbłyskiem fajerwerk na niebie, mężczyzna doszedł.
-Szczęśliwego nowego roku- powiedział i położył się obok mnie.
-Będzie szczęśliwy jak zapamiętam każdy moment- odpowiedziałem i po chwili zasnąłem.
__________________________________________
Szalonego Sylwestra i Szczęśliwego Nowego Roku wilczki!!💖🎉🐺
![](https://img.wattpad.com/cover/295618770-288-k264744.jpg)