18. Co się działo dalej?

72 1 0
                                    


Andreas Wellinger

- Boże, człowieku, nigdy bym Cię nie zdradziła! - krzyknęłaś przez łzy. Spojrzał na ciebie po raz  ostatni, i wyszedł. W jego oczach dostrzegłaś ból. Kiedy usłyszałaś dźwięk, zatrzaskiwanych drzwi, rozpłakałaś się jeszcze bardziej. Następnego dnia dostałaś wiadomość od Andreasa, który poprosił Cię, żebyście pojechali na badania ginekologiczne. Zgodziłaś się. Jeszcze tego samego dnia pojechaliście do twojego lekarza. Badania nie potwierdziły ciąży.

- I co już mi wierzysz? - zapytałaś oschle, kiedy wyszliście z gabinetu. - [T.I] - szepnął twoje imię i chwycił Cię za dłonie.

- Przepraszam. Rozmawiałem z Gregorem i powiedział mi, który dziennikarz upowszechnił te bzdury. Przepraszam Cię, że uwierzyłem w to. - spojrzałaś  głęboko w jego oczy.

- Wybaczysz mi? - zrobił maślane oczy. - Tak głuptasie. - uśmiechnął się i pocałował Cię. Zaczęliście zmierzać do samochodu.

- Jesteś dla mnie za dobra. - stwierdził i złapał Cię za talię. - Bo Cię kocham. - powiedziałaś, na tyle cicho, aby tylko chłopak to usłyszał, i wtuliłaś się w jego ramię na co on się uśmiechnął. Kątem oka zauważyłaś, paparazzi w krzakach, ale w zasadzie nie przejęłaś się tym za mocno.

Daniel Andre Tande

- Daniel, a chociaż ładna była? - powiedziałaś sarkastycznie. - Nie, ty jesteś ładniejsza. - stwierdził i wrzucił drugi bieg w waszym samochodzie. - A tak serio, to nie miałem żadnego romansu. - rzucił bardzo poważnie. Wiedziałaś o niewinności swojego męża, ale stwierdziłaś, że się z nim trochę podroczysz.

Dostrzegłaś, że Daniel faktycznie się tym przejął. Zerkał cały czas na twoją reakcję, ale ty milczałaś. - Patrz na drogę. - przerwałaś ciszę. - Oj no kochanie, powiedz coś w końcu. - zdenerwowany,  zatrzymał samochód, na poboczu. - Tak wierzę Ci. Ale już ruszaj, bo jesteśmy spóźnieni. - spojrzałaś na zegarek. Zobaczyłaś, że chłopakowi ulżyło. - I dlaczego nie mogłaś tak od razu? - położył ręce na kierownicy.

- Bo wolałam się z tobą podroczyć. - posłałaś mu chytry uśmieszek.

- Okej, zapamiętam to sobie. - zaczął się śmiać, a ty wraz z nim i wcisnął gaz.

Halvor Egner Granerud

- Proszę Cię, spotkajmy się z tą dziewczyną. - powiedział prze telefon błagalnym tonem, podczas gdy ty pracowałaś. Bynajmniej próbowałaś. Nie mogłaś przestać myśleć o tej sytuacji. Halvor od kilku dni próbuje, namówić Cię, abyście spotkali się z twoją przyjaciółką, ale ty nie masz na to najmniejszej ochoty, ale tak samo pragniesz dowiedzieć się prawdy. - To jak mam Ci udowodnić, że to co napisali w mediach jest kłamstwem? - Halvor, jestem w pracy. - odpowiedziałaś.

- Zapraszam Panią [T.I] Granerud do mnie do gabinetu. - Oczywiście szefie. - odpowiedziłąś przestraszona, bo nie miałaś pojęcia, o co może chodzić Twojemu szefowi. - Nie mogę teraz rozmawiać. - szepnęłaś do swojego męża i rozłączyłaś się. Poszłaś ostrożnie do gabinetu prezesa i dowiedziałaś się, że jeżeli nie wyjaśnisz tej sprawy ze swoim mężem w internecie, to stracisz pracę, bo jak powiedział "w mojej firmie nie ma miejsca na skandale".

Postawiona pod ścianą zgodziłaś się spotkać z "gwałconą kobietą". Po bliższej rozmowie wszyscy doszli do wniosku, że padliście ofiarami oszustwa. I to nie z rąk twojej przyjaciółki, tylko z rąk popularnego portalu sportowego.

Zatrudniliście najlepszych prawników i złożyliście wniosek do sądu. Ostatecznie wygraliście rozprawę.

Gregor Schlierenzauer

- Kochanie, naprawdę nie spałem z nią. - mówi delikatnie. - Nie mów do mnie kochanie! - krzyknęłaś przez łzy, na co chłopak się skrzywił. - Nie wierzę Ci. Widziałam jak na siebie patrzyliście na konkursach. - Ale ja od tego sezonu nie miałem, żadnego kontaktu z Andreasem, a tym bardziej z jego żoną! - zaczął tłumaczyć. - Przecież wiesz, że zakończyłem karierę.

- I co z tego?! - wyszłaś i trzasnęłaś drzwiami. Pobiegłaś do pobliskiego lasu. Usiadłaś zrozpaczona na trawie i patrzyłaś się smutnie w strumyk. Nie wiedziałaś ile czasu tam siedziałaś, aż do tego momentu, gdy nie przyszedł do ciebie Greg. Usiadł koło ciebie i milczał przez chwilę. - To wina dziennikarza. - odparł. - Wina dziennikarza, że wsadziłeś kutasa w dziurę innej? - zapytałaś zła. Chłopak skrzywił się i dotknął twojego kolana, abyś na niego spojrzała. - On wynyślił i rozpowiedział tę plotkę. - Mów dalej. - zmarszczyłaś brwi. - Rozmawiałem z nim i powiedział, mi że zrobił to dla rozgłosu. - zaczął rwać trawę. - Skąd mam wiedzieć, że to prawda? - chłopak wyjął telefon z kieszeni, i pokazał mi na nim sprostowanie, które napisał dziennikarz w internecie. - Przepraszam. - szepnęłaś. - Przepraszam, że ci nie uwierzyłam. - położyłaś głowę na jego ramieniu. - Miejmy nadzieję, że nie będzie kolejnego takiego razu. - zaśmiał się. - Ale jeśli będzie, to więcej zaufania. - uszczypnął cię w ramię, na co zaczęłaś się śmiać. 

Stephan Leyhe

- Kochanie, nie znam tej tenisistki. - powiedział delikatnie, żebyś się jeszcze bardziej nie rozpłakała. - Stephan. - sięgnęłaś po kolejną chusteczkę. - Chce być sama. - oparłaś głowę o ścianę. Kiedy chłopak opuścił pomieszczenie, włączyłaś najnowszy odcinek swojego ulubionego serialu. Odprężyłaś się lekko, ale gdy twój mąż przyszedł z powrotem do pokoju, wszystkie smutki wróciły. 

- Jak mam ci udowodnić, że jestem niewinny? - usiadł naprzeciwko ciebie. - Daj mi spokój. - odwróciłaś głowę. - No [T.I] przestań! - podskoczyłaś. - Przecież nigdy nawet nie byłem w USA. - powiedział podirytowany. - Ta dziewczyna zrobiła to dla rozgłosu. - usiadł obok ciebie. Przytuliłaś się do niego. Zobaczyłaś, że jest cały pospinany. - Jestem w ciąży. - odrzekłas bez uczuć. - CO!? - krzyknął zaskoczony. - Naprawdę?! - uśmiechnął się. - Nie. - posłałaś mu sukowaty uśmiech i pocałowałaś go. - A chciałbyś być tatą? - pogładziłas jego włosy. - Tak. - pocałował cię w policzek. 

___________________

Ciężki i loteryjny dzień w Willingen, został zakończony na jednej serii konkursowej. 

14

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

14. Piotr Żyła

22. Kamil Stoch

28. Dawid Kubacki

34. Stefan Hula

40. Paweł Wąsek

Preferencje - Skijumping #2 +IMAGIFYOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz