Wspomnienia i marzenia H.S (W trakcie Poprawek)

Do Potem

Ally's Pov

Po zajęciach, odebrałam Roxi ze szkoły po czym poszłyśmy do McDonald'a na obiad.
Zamówiłam dla mnie i dla Roxi zestaw, hamburgera z frytkami. Zjadłyśmy i skierowałysmy sie do domu.

Ojciec siedział przy swoim biurku czytając jakieś papiery.

- Tatooo -krzyknęła brunetka  - Dostałam dziś 5 z Polskiego - słyszysz? Tatooo?

-Ahh to super idź się pobawić, jestem zajęty- zlał ją machając ręką w stronę klatki schodowej.

-Chodź Roxi -złapałam ją za rękę i pociągnęłam na górę. Po czym mocno ją przytulilam.

- Kocham Cię - wtuliłam się w jej piękne brązowe włosy i spojrzałam w jej szklące się  od płaczu oczy.

-Tata mnie nie kocha - załkała głośno wtulając się mocniej w moje ciało.

- Oczywiście, że Cię kocha. Tylko ma dużo pracy. Nie martw sie kochanie - złożyłam delikatny pocałunek na jej mokrym policzku.

- Chodź pomogę Ci odrobić lekcje. - powiedziałam  z uśmiechem

Harry's Pov

Wejście do domu zajęło mi co najmniej 15 minut. Przed moim domem zgromadziło się z kilkanaście fanów. Rozdałem dzisiaj z 80 autografów i zrobiłem kilkadziesiąt zdjęć a bonus był taki, że dostałem dzis tez dużo buziaków. Rzuciłem klucze na komode po czym podszedłem do telefonu, który stał na parapecie w kuchni. O dziwo nie było nic nagrane. Ufff odetchąłem z ulgą. Stwierdziłem, że mój żołądek domaga się pożywienia ,więc wyciagnąłem z lodówki wczorajsze Bouritto (nie wiem jak sie pisze xd) jutro wydanie naszej płyty i wielki koncert w Londynie.

Moja komórka zaczyna wibrować a na wyświetlaczu pojawia sie zdjęcie Taylor ,które sam zrobiłem. Nie mam czasu ani ochoty z nią teraz rozmawiać, więc odrzucam połączenie.  W ogóle od jakiegoś czasu zastanawiam sie nad moim związkiem z Taylor. Zaczęła mnie kontrolować i robić wyrzuty o błahostki. Nienawidzę jak ktoś mnie kontroluje a ona już zdecydowanie przegina.
Włączam lokalną telewizję i akurat natrafiam na nasz temat. Zaczynając o naszym koncercie kończąc na nowej płycie.  Uwielbiam to co robimy dla naszych fanów.  Mamy najlepszych fanów na świecie. Chwytam telefon z zamiarem zadzwonienia do kogoś tylko nie wiem kogo.  Ash?
Nie bo Taylor znowu sie wkurwi. Dobra. Nie mam co robić we  własnym domu bo  sprzątać nie musze, Blanca juz to zrobiła dzisiaj rano. Bez przemyślenia wybieram numer Demi I przykładam telefon do ucha czekając. Dziewczyna odbiera po trzecim sygnale.

Harry? - mówi zaskoczona dziewczyna

- Nie. Sierotka Marysia  - mruknąłem unosząc kąciki ust w górę.

- Uwielbiam Twoje poczucie humoru- parsknęła

-taak. Ja twoje tez... Co robisz dzis wieczorem? Boo widzisz mi sie nudzi iii... Hmmm może wyskoczymy gdzieś razem? Albo wpadnij do mnie to pospiewamy, poogladamy filmy? Zamówię pizze?

-Noo Harry zaskoczyłeś mnie... Ale dobra za godzinę moge wpaść akurat teraz jestem z Niall'em w studiu...

-Z Niall'em powiadasz? - zaśmiałem się

-oki to ty tam sie dobrze baw z Niall'em tylko... Ostrożnie tam... - znów parsknąłem do słuchawki

-Pa Harry, do potem - cmoknęła i sie rozłączyła.
Do potem...

Hej Kochnii :))) 
I jak podoba sie Dreams and Memories?  Ja juz to Kocham :****

Do nastepnego... Pamietajcie... Gwiazdki... Komentarze... :D

Kocham
koffam
Love
loffffe
te qiero
te amo
Ich liebie dich :)