Po 15 minutach drogi dotarliśmy do szpitala
P : Dzień dobry Szwajcario!
S : Oh Polen, Ungarn ( Węgry ), Österreich ( Austria) , Co was tu sprowadza?
P : Chodzi o Austrie...
S : Oh dobrze ! Siedźcie na chwile a ja zapytam się czy mogę wam pomóc
Posiedzieliśmy może z tak....10 minut? I tak szybko zeszło
S : Wchodźcie do gabinetu
S : Wiec.... coś się stało ?
P : Może ja opowiem?
A i W : Dobrze
A : Słucham uważnie
P : Zaczęło się od tego, że Niemcy do mnie napisał z zapytaniem czy widzieliśmy może dziś Austrie .
S : Mhm...Dalej
P : I już jak miałam odpisać , że nie - Austria zadzwoniła do drzwi
S : I co dalej?
P : Gdy poszłam otworzyć zauważyłam, że ma na rękach siniaki, kawałki szkła, krew. Wiec powiedziałam Węgrowi , co się jej stało i opatrzyłam ją. To chyba tyle...
S : Bardzo dobrze, że ją opatrzyłaś. Czy użyłaś metody której cię nauczyłem?
P : Tak
W : Czy Austrii może cos dolegać ?
S : Musze się jej przyjrzeć
W i P : Dobrze
S : Oh ..mogła mieć zakażenie ale na szczęście nie doszło do tego
W : To dobrze!
P : Przepraszam Szwajcario, czy mogę zadzwonić po Niemcy?
S : Oczywiście
A : Nie..
S : Austrio.. twój brat może się martwic
S : Możesz zadzwonić Polen
P : Dobrze
Wyszłam z gabinetu i postanowiłam zadzwonić do tego Szwaba -,-
P : Halo?
N : Oh guten morgen Polen! I co wiesz cos co do Austrii?P : Jakbym nie wiedziała to bym nie dzwoniła ( już miałam powiedzieć debilu ale przypomniało mi się, że jestem w publicznym szpitalu -,-)
N : To znalazłaś ją?
P : Przyjedź do szpitala na ulicy ########
N : oh.. ale czemu do szpitala?
P : Dowiesz się w swoim czasie - powiedziałam z poirytowanym głosem
N : Dobrze - zaraz przyjadę
P : Do zobaczenia..
Po rozłączeniu się zrobiłam się dziwnie nie spokojna -nie wiedziałam co się ze mną dzieje.
Po jakiś 10 minutach Niemcy przyjechał
chciałam bardzo przeprosić za brak aktywności.
CZYTASZ
♥ najpiękniejsze uczucie ♥ 𝑔𝑒𝓇𝓅𝑜𝓁 𝓈𝓉𝑜𝓇𝓎 ✧˚ · .
Romance︶꒦꒷♡꒷꒦︶ Czasami nawet największa nienawiść do pewnej osoby może się zamienić w cos .... nieoczekiwanego ( Rysunek z okładki nie mój )