-O ktoś puka do drzwi.-Powiedział Karol
-To ja pójdę otworzyć.-Powiedziałam i poszłam
W domu x
Pov. Pati
idę właśnie do Czarka i chce mu powiedzieć co do niego czuje ale zobaczymy co z tego wyjdzie
-Hej Czaro możemy pogadać?-Zapytałam
-Jasne chodź.-Odpowiedział
-Ja przepraszam za to...-Po powiedzeniu tego chciałam go pocałować ale to on mnie pierwszy pocałował
-Ja na prawdę przepraszam to było silniejsze ode mnie przepraszam wiem że jesteś z Cegła i zapewne mocno go kochasz i.....-Nie dokończył bo go pocałowałam
-Ale ja nie jestem z Cegła ale ty jesteś z Suzan.-Powiedziałam
-Ale jak to nie jesteś z Cegłą zresztą mam to gdzieś za to chce wiedzieć jedno czy ty coś do mnie czujesz bo ja pomimo tego że jesteś ode mnie starsza to cię kocham.-Powiedział
-Tak... ja ciebie też kocham a teraz ciii.-Powiedziałam i usiadłam Czarkowi na kolana i go pocałowałam
-Ale jesteś pewna że chcesz tego ze mną?-Zapytał
-Jestem tego pewna w 100%.-Powiedziałam
-Zamknę jeszcze tylko drzwi żeby nikt nie wszedł.-Powiedział i wiadomo co robiliśmy
Kilka minut później
-Kochanie jesteś?-Zapytała Suzan za drzwiami
-O kurwa.-Powiedział szeptem Czaro
-Ciii nic nie usłyszy i o niczym się nie dowie.-Powiedziałam i kontynuowaliśmy
Na dole
-Ej wiecie czy Czaro jest w domu?-Zapytała Suzan teamowników
Pov. Nati
Kurde Moni i Karola nie ma a tylko Pati i Czaro mają tam pokoje a te dźwięki chyba dobiegają z pokoju Czarka w którym może być też Pati
-Czarka nie ma.-Odpowiedziałam nie zdradzając ich
-Ale przecież Czaro jes.-Leksiu nie dokończył bo Julia mu przerwała
-Leksiu Czaro przecież poszedł przed twoim przyjściem.-Powiedziała Julka
-A ten hałas skąd dobiega?-Zapytała Suzan
-To z pokoju Moni zapewne znowu z Karolem nagrywają tik toki albo coś odwalają
na łóżku.-Powiedział Leksiu
W hotelu
Pov. Monia
Ciekawe kto to puka jest 19 więc to raczej nie sprzątaczka zaraz się okaże jak otworze drzwi
-Moniś tu jesteś... czemu jesteś w samej bieliźnie i szlafroku?-Zapytał wkurzony Pedro
-Co ty tutaj robisz?-Zapytałam
-On cię tu pewnie przywiózł i zgwałcił.-Powiedział Piotrek
-Ty tak serio to gadasz?-Zapytałam tego idioty
-Czyli cię porwał.-Odpowiedział
-Skarbie kto to!-Krzyknął Karol z drugiego pokoju
-Jeszcze cię nazwał skarbie odsuń się dostanie w morde.-Powiedział
-Nigdzie nie pójdziesz a spróbujesz go tylko tknąć to zadzwonię na policję i powiem że mnie nękasz.-Powiedziałam
Pedro wszedł do środka i uderzył Karola
-Jakim prawem mówisz do mojej kobiety skarbie!-Krzyknął
-Zacznijmy od tego że Moniczka nie jest przedmiotem i ona nie jest niczyja.-Odpowiedział ze spokojem Karolek
-Nazywać mnie może jak chce Karolek,a ja nie jestem twoja tylko mojego chłopaka czyli Karolka.-Odpowiedziałam wkurzona
-Jaka jego jesteś moja i tylko moja a teraz idziesz ze mną!-Krzyknął Piotrek
-Nigdzie nie idę ja zostaję z moim chłopakiem Karolkiem.-Odpowiedziałam
Pedro uderzył Mone
-Teraz to masz przejebane mnie możesz bić ale Moniczki nie masz prawa tknąć.-Odpowiedział wkurzony Karol i uderzył Pedra
-Odsuń się od niej idioto ona idzie ze mną.-Powiedział Pedro
-Lepiej spadaj będzie chciała to pójdzie z tobą.-Odpowiedział Pieszko
-Zaraz zadzwonię na policję i powiem że ją porwałeś.-Powiedział Piotr
-Dobra ja już dzwonię.-Powiedziałam
-Ha widzisz Monisia mnie kocha.-Powiedział Pedro
-Ta śnisz dzwonię żeby ciebie zabrali.-Odpowiedziałam i się przytuliłam do Karola
-Chodź tu do mnie Moniś.-Powiedział po raz kolejny Piotrek
-Odsuń się bo zaraz cię kopnę.-Odpowiedziałam wkurzona
-Spokojnie Monisia policja zaraz powinna być.-Powiedział spokojnie Karol i mnie pocałował
-O nie nie ma mowy nie będziesz całował Moniczki.-Powiedział Pedro i uderzył Karolka
-Policja! ręcę za głowę!-Krzyknął policjant
-Zabierzcie tego typa on porwał Moniczkę.-Powiedział Pedro
-Co nie zabierzcie Piotrka to on jest jakiś chory psychicznie a Karolek to mój nowy chłopak.-Powiedziałam
-Wyprowadźcie go a z panią się jeszcze raczej skontaktujemy.-Powiedział policjant i wyszli
CZYTASZ
Team x2 a co gdyby znali się wcześniej?
RandomHistoria o teamie x2 o wzlotach i upadkach itd (i jak coś będą tutaj normalnie przekleństwa)