Dwa lata później

119 2 0
                                    

Pov. Monika

Przez dwa lata wiele się nie zmieniło po skończeniu szkoły zamieszkałam z Pieszkiem zapytacie co z Pedrem otóż jestem z nim dalej

-Ej Karol dostałam wiadomość od Natalki!-Krzyknęłam do Pieszka

-Ja też dostałem od niej wiadomość!-Odpowiedział i przeszedł do mnie

-Pyta się czy chcemy dołączyć do nowego teamu x.-Powiedziałam

-Nie wiem ja nie jestem do tego jakoś przekonany.-Powiedział

-No dawaj pojedziemy chociaż na spotkanie zobaczymy kto będzie itd.-Powiedziałam z proszącą miną

-Dobra niech ci będzie Monia.-Powiedział Brunet

Kilka dni później na spotkaniu

-Kochanie a co ty tutaj robisz?-Zapytałam Pedra

-Ja przyszedłem na spotkanie o pracę jako kamerzysta a ty?-Zapytał

-Do mnie i do Karola napisała Nati czy chcemy dołączyć do teamu.-Odpowiedziałam

-Monia chodź już!-Krzyknęła Nati

-Już idę,kocham cię pa!-Powiedziałam i poszłam na spotkanie

Już po spotkaniu

-I pamiętajcie macie tydzień na zastanowienie się czy dołączacie czy nie.-Powiedziała Natsu

Już w mieszkaniu

-I jak myślisz Karol?-Zapytałam Karola

-Nie wiem nie jestem do tego na razie przekonany.-Odpowiedział Karolek

-Oj no dawaj są tam osoby które znamy.-Powiedziałam

-No nie wiem.-Powiedział zmieszany Karol

-No dajesz a jak będziesz chciał to odejdziesz.-Odpowiedziałam

-No i będę wtedy szukał współlokatora żeby nie być samemu.-Powiedział trochę smutny Karol

-Poprawka odejdziemy.-Poprawiłam się

-Pedro będzie tam pracował więc wątpię że odejdziesz dla mnie.-Powiedział Pieszko

-Odejdę z tobą czego nie słyszysz Karol.-Powiedziałam trochę podirytowana

-Nie wiem będę musiał to jeszcze przemyśleć.-Powiedział Brunet

-No dawaj skarbie znaczy y Karol.-Powiedziałam

Co ja właśnie powiedziałam japierd0le ale w sumie mogłabym tak do niego mówić nawet codziennie po kilka razy no ale jestem z Pedrem

-Dobrze skarbie hahah.-Powiedział z uśmiechem na twarzy Karol

Pov. Karol

Chciałbym żeby Moniczka tak do mnie mówiła ale to tylko marzenie...

Kilka dni później

-I jak zdecydowałeś się?-Zapytała mnie

-Jeszcze nie skarbie hahah.-Odpowiedziałem Monisi

Odkąd powiedziała do mnie skarbie cały czas na nią tak wołam jak jesteśmy sami

-Jezu już się odczep raz się pomyliłam i teraz codziennie mówisz do mnie skarbie.-Powiedziała podirytowana Moniczka

-Uwielbiam twoja minę jak się złościsz...Skarbie-Powiedziałem śmiejąc się z Moni

-To skarbie dołączamy do temu już pisze do Nati.-Powiedziała z uśmiechem Monia

-Nie nie pisz Monia.-Powiedziałem szybko zanim wzięła telefon

-O no widzisz jednak umiesz mówić do mnie inaczej niż skarbie.-Powiedziała szczęśliwa Moniczka

-No umiem skarbie.-Powiedziałem z uśmiechem na twarzy

-Oj wysłała się już wiadomość do Nati że dołączamy do teamu x2.-Powiedziała bardzo ucieszona Monia

-Co pokaż to.-Powiedziałem zaniepokojony

-Bardzo proszę.-Powiedziała Mona

-Pech dołączę ale jak mi się nie spodoba odchodzę.-Odpowiedziałem

-Odejdziemy ja razem z tobą odejdę.-Powiedziała stanowczo Monia

-Jak tam chcesz.-Odpowiedziałem Moniczce

-O cud powiedziałeś zdanie bez słowa skarbie.-Powiedziała lekko zdziwiona Monia

-No właśnie poprawka jak tam chcesz SKARBIE.-Powiedziałem podkreślając słowo skarbie

-Dobra nara idę się kąpać.-Powiedziała Moniczka

-A mogę iść z tobą hahha?-Zapytałem wiedząc że odpowie nie

-Jedyne gdzie możesz iść to po bułki do sklepu.-Odpowiedziała

Pov. Monia

Kurde a może rzucę Pedra lepiej by mi było chyba z Karolem chociaż już sama nic nie wiem

Dzisiaj pojawi się jeszcze jedna część na wattpadzie i na pewno jedna na tik toku

Team x2 a co gdyby znali się wcześniej?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz