Japierdole- prawie krzykiem powiedziałam po obudzeniu się. Kolejny raz śnił mi się ten sen. Btw jestem Jane i mam 15 lat. Jest czerwiec to też zaraz koniec roku i nareszcie wakacje. Razem z mamą planujemy co bedziemy robić. Ojca prawie nigdy nie ma w domu to dlatego że pracuje jako kierowca tira. Rzadko wraca do domu ale kocham go z całego serduszka...
Zwloklam się z łóżka i poszlam do toalety przecierz poranna toaleta jest dla mnie obowiązkowa. Szybko się umyłam uczesałam i ubrałam. Zeszłam na dół na śniadanie. Oczywiście mama jeszcze spała. Było dość wcześnie koło 8:00 ale w weekendy moja rodzicielka zawsze wolała pospać dłużej. No cóż zrobiłam sobie śniadanie. Jadłam powoli wciąż przypominając sobie swój dzisiejszy sen. Nie mogąc przełknąć ani kęsa. Poszłam do pokoju po telefon by zadzwonić do Nataszy. Natasza to moja najlepsza przyjaciółka. Jest wysoka,szczupła, ma blond włosy i jasne trawiaste oczy no i oczywiście wierzy we wszystkue łańcuszki i klejnoty które uzdrawiają itp. Ogólnie wszystko co zwiazane z czymś co można posciągnąć do słowa magia.
Nataszka była aktywna. Więc szybko wybrałam numer i czekałam. Po chwili usłyszałam głos w słuchawce-
- Chej Jane- powiedziała.
-Chej- odparłam.
-Co tam- zapytała.
- A dzwonie bo mam pewną sprawę. Streściłam jej cały sen i wcześniejsze.
- Widze że będzie ciekawie- oznajmiła
- wiesz że niektore sny są prorocze- zaczęła. Opowiadają o tym co może się wydarzyć albo w dalekiej albo bliskiej przyszłości.
Ja z zaciekawieniem jej słuchałam.
- mozliwe ze ty też masz jeden z takich snów ale tego nie wiem.
Pogadałam jeszcze troche z Nataszą i się rozłączyłyśmy.
Gdy studiowałam w swojej głowie to co wlaśnie powiedziała mi przyjaciółka, do mojego pokoju weszła mama i przywitała mnie gorącym buziakiem w policzek. Zapytala sie czy chce śniadanie, a ja odparłam że już jadłam.
- Jaką ja mam dużą córkę- powiedziała mama sama do siebie. I wyszła. A ja jeszcze troche siedziałam na łóżku oszołomiona jej przywitaniem.××××××××××××××××××××××××××××××××
Bądźcie wytrwali. ☆ 317 słów
CZYTASZ
Za tym dniem
Azionebył ciepły czerwcowy ranek gdy Jane spojrzała za siebie aż krzyknęła ze strachu... Opowieść rozgrywa się głównie w wakacje ale i też później. Bohaterka Jane wraz z przyjaciółmi pozna tajniki magi i cofania się w czasie