[2] yandere dev

19 1 0
                                    


godzina szusta dwadziescia dwa obudzilam sie i mysle:

- ja pierdole..

wstalam, w kacie mojego pokoju zobaczylam puszke. miala na sobie napis piwo. podnioslam ja. bylo to piwo firmy piwo. stwierdzilam, ze to ma sens. wypilam zawartosc puszki, ktora wziela sie doslownie z nikad.

wtedy zobaczylam yandere deva na lozku. przemowil do mnie:

- suzme jest zagrozony

- co - nie wierzylam w to co widze.

- slyszysz kurwo suzme jest zagrozony

- co ty kurwa robisz w moim pokoju wypierdalaj

- musze ci pomoc zanim bedzie za pozno.. - kontynuowal - widzialem suzme pod sklepem wczoraj o 18:13

- no i co tam robil

- jakas pizda do niego zarywala, mysle ze sie zakochala w nim i musisz ja wyeliminowac zanim wyzna mu milosc. tutaj mam jej zdjecie - podal mi fotografie.

 tutaj mam jej zdjecie - podal mi fotografie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

spojrzalam na zdjecie.

- ale..

yandere dev nagle podszedl do okna.

- powodzenia - powiedzial.

otworzyl je i przez nie wyskoczyl. nagle zrobilo sie z pizdy ciemno i nastala noc. yandere deva juz nigdzie nie bylo. postanowilam wziasc telefon i ogladac gejowe porno. ogolnie wyjebane. moze to byl tylko jakis pojebany sen. 

poszlam spac, w nocy snily mi sie jakies popierdolone sny zwiazane z gownem i sperma. nie wiem co to moglo znaczyc.


magda x suzme [fanfik]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz