•𝒕𝒉𝒆 𝒘𝒂𝒍𝒍𝒔•𝙈𝙞𝙣 𝙔𝙤𝙤𝙣𝙜𝙞

05

Niedziela 11.06

Sung ❤️
Hej, co ty na to żeby dzisiaj się spotkać?

Jasne, gdzie i o której?

Sung❤️
Pasuje ci 15 u mnie?

Tak, przyjdę nawet wcześniej, do zobaczenia ❤️❤️

Tydzień jestem w związku z sungiem, o ile związkiem można to nazwać. Żadne z nas nie zapytało o chodzenie, zwyczajnie wyznaliśmy sobie uczucia. Stwierdzam, że muszę to dziś z nim wyjaśnić.

---

Jestem właśnie w drodze do domu Sunga. Stresuje się tą rozmową..

W końcu zapukałam do drzwi. Chłopak otworzył mi je chyba w nie zbyt dobrym humorze.. zdjęłam buty i bluzę, po czym udałam się za chłopakiem do salonu.

- sung.. stało się coś..? - zapytałam ze zmartwieniem.

-...

- Oppa.. odpowiedz, jestem tu z tobą i możesz mi powiedzieć o WSZYSTKIM. - zapewniłam go.

- widziałaś może w ostatnim czasie dziwne zjawy? Takie.. przechodzące przez ściany.

- co? - nie rozumiałam w tej chwili o czym chłopak do mnie mówił.

- skarbie.. możesz uznać mnie za nie wiadomo kogo, ale ostatnio widuję coś i słyszę, kogoś, mówił mi o czymś. O kimś. Coś w stylu " zostaw ją", " my jej potrzebujemy " i tak w kółko.. co jeśli jestem chory..? - na twarzy chłopaka widniał wyraźny nie pokój i zamieszanie.

- ..tak... Tak. Widziałam ostatnio. Gdy spałeś u mnie nawet. Też do mnie mówił. - byłam nadal zaskoczona słowami chłopaka, ale jako iż był moim chłopakiem i mu ufałam, poinformowałam go o takim zdarzeniu.

- co mówił? - dopytywał.

- coś w stylu, że jestem im potrzebna, że mam mu pomóc i inne takie. Ale proszę porozmawiajmy o tym kiedy indziej, a najlepiej wogule. Mam do ciebie pytanie..

- tak?

- co jest między nami? W sensie, wyznaliśmy sobie uczucia, jako przyjaciele, nic więcej. - stwierdziłam.

Chłopak przez chwilę się nie odzywał, gdy w końcu postanowił to uczynić.

- skoro tak, to.. Lee YongJi, czy ty, zechcesz mnie uszczęśliwić i zostać moją dziewczyną..?

Miałam przez chwilę mętlik w głowie. Dlaczego? Co chwilę słyszałam gdzieś z tyłu " zostań ze mną ", " potrzebuje cię ", " nie pozwól "..

W końcu swierdziłam, że odpowiem chłopakowi, aby nie musiał ani dłużej czekać..

- heesung, nie wiem czy jestem gotowa...