Chapter 6

19 2 0
                                    

Nasza cisze przerwal Nicholas.

-Co ty na to-

Zaczal.

-Abysmy wyszli jutro na piwo?-

Zapytal sie chlopak.

-Mam na ten moment dosc alkoho-.-

Nie zdarzylem nawet powiedziec tego zdania a brunet szybko odpowiedzial.

-Restauracja? Park?-

Wysluchalem propozycje chlopaka i zamyslilem sie.

-Moze kawiarnia?-

Powiedzialem cicho. Brunet przytaknal na tak i poszedl do lazienki, zostawiajac mnie zamyslonego.

Przerywajac swoje rozmyslenia poszedlem do pokoju. Polozylem sie na lozku i zaczalem przegladac social media. Po chwili przyszedl do mnie wyzszy brunet, polozyl sie obok mnie.

-Kocham cie.-

Powiedzial szeptem.

-Hm?-

Mruknalem i spojrzalem sie na niego, a on tylko podniosl glowe, cieplo sie usmiechnal i powiedzial, ze nic nie mowil.

-Ja ciebie tez.-

Powiedzialem na glos na co chlopak szybko znowu podniosl glowe.

-Czyli slyszales.. hahah.-

Powiedzial chlopak lekko podsmiechujac.

Odlozylem telefon na szafke i polozylem sie obok bruneta. Postanowilem, ze sie chwile przespie.

*Oczami Nic'a*

Nie chcialo mi sie za bardzo spac, a gdy zobaczylem, ze Basil zasypia to oswiecil mnie moj niecny plan.

Mniej wiecej po paru minutach skonczylem swoj pomysl, lecz zauwazylem, ze Basil sie kreci i wierci. Chlopak zaczal skomlec i plakac przez sen wiec postanowilem go obudzic.

*Oczami Basil'a*

Przebudzilem sie. Siedzial obok mnie Nicholas najwidoczniej martwiacy sie. Spojrzalem na niego, a ten odezwal sie.

-Co ci sie snilo?-

Zapytal. Szczerze? Nie pamietalem co dokladniej mnie co sie stalo w moim snie.

-Ostatnio dosc czesto miewam koszmaty.-

Odpowiedzialem, powoli wstawajac z lozka. Udalem sie do lazienki aby przemyc twarz. Gdy stanalem przed lustrem to zauwazylem male krwisto czerwono-fioletowe plamki. Gdy zdjalem

-NICHOLAS!

Krzyknalem z lazienki do chlopaka.

-Tak?-

Odpowiedzial smiejac sie. Wlecialem do sypialni w ktorej siedzial sobie Nic.

-HEJ, HEJ, HEJ, HEJ! Spokojn-.-

Nie dokonczyl brunet bo dalem mu z liscia. Nicholas od razu zlapal sie w policzek i popatrzyl sie na mnie jakbym mu niewiadomo co zrobil.

-Nie umiesz mocniej? Hahah..-

Powiedzial ten idiota smiejac sie. Rzucilem sie na niego z rekami, lecz ten odwrocil sytuacje i przygwozdzil mnie do lozka.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 13, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

𝐉𝐞𝐠𝐨 𝐎𝐜𝐳𝐲Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz