1.1 Nasze miejsce spotkań

103 12 0
                                    

Licealista podszedł do swojej szafki, wpisał odpowiedni kod, którym otworzył metalowe drzwiczki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Licealista podszedł do swojej szafki, wpisał odpowiedni kod, którym otworzył metalowe drzwiczki. Sunął plecak z ramion i przerzucił go do przodu, podtrzymując na swoim kolanie, złapał za suwak i roztworzył pierwszą kieszonkę. Jedną ręką wyjmował niepotrzebne książki, by umieścić je w szafce, a zaraz po tym wyjął te potrzebne i umieścił je w plecaku.

Cześć, Jimin. — Nastolatek usłyszał dobrze znany głos i podniósł głowę do góry, obrócił ją w prawo, gdzie dostrzegł rudowłosego z promenującym, szerokim uśmiechem na ustach.,

Cześć, hyung Hoseok przywitał się Jimin i zapiął plecak. Złapał za jedno z ramiączek, po czym zamknął szafkę i zarzucił plecak na ramie. Co tam? zapytał z lekkim uśmiechem, odwracając się w jego stronę.

Wiesz... Mam dziś wolne i tak się zastanawiałem czy nie chciałbyś skoczyć ze mną i Ggukiem do szopy? zapytał Hobi, a uśmiechem nie znikał z jego twarzy, jakby tym gestem chciał przekupić młodszego kolegę. Jimin popatrzył na niego pytającym spojrzeniem, przy tym podnosząc jedną z brwi do góry. To taka opustoszała szopa za elektrownią wytłumaczył rudowłosy, gestykulując przy tym rękoma. Będzie tam też, Seokjin or-

Nie – powiedział, wchodząc mu w zdanie, gdy tylko usłyszał imię byłego przyjaciela. Nie chce by było niezręcznie czy coś... wzruszył ramionami szesnastolatek, a opierający się o szafki Hoseok westchnął i przetarł twarz dłońmi.

Nie będziemy tylko z nim. Jung zaczął tłumaczyć, chcąc przekonać młodszego przyjaciela do zmiany swojej decyzji. Będzie tam też mój przyjaciel z dzieciństwa. Min Yoongi oraz Kim Namjoon wymieniał, próbując jakoś wybrnąć z tego wszystkiego.

Jimin opuścił wzrok na ziemię. Nazwiska wypowiedziane przez kelnera nie kojarzyły mu się z nikim konkretnym. No może Min Yoongiego, które przewinęło mu się kilka razy w gazetce szkolnej. Zawsze był na stronie ze sportem, a dokładnie związanej z koszykówką, gdzie pisali o nim jako najlepszym kapitanem grupy, i to dzięki niemu drużyna zawsze wygrywa.

Nic mi to nie mówi. Jimin spojrzał na niego nikle się uśmiechając, po czym ruszył w sobie znanym kierunku, mijając przy tym rudowłosego. Hoseok odbił się do szafek, kręcąc przy tym głową i poszedł za młodszym.

No weź jęknął, gdy był na równi z młodszym licealistą. Raz na rok mam wolne w tygodniu, a ty nie chcesz ze mną iść mówił z pretensjami Jung. Jimin przewrócił na słowa siedemnastolatka oczami. Miał wrażenie, że Hobi zbyt to wyolbrzymia. Poznasz kogoś nowego, a na Seokjina hyunga nie musisz przecież zwracać uwagi stwierdził rudowłosy.

6 powodów {Yoonmin, Taekook, Namjin, Sope}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz