Tajemnicza Postać

207 12 1
                                    

Marinette godzina 12:04

Właśnie projektowałam buty do kolekcji, gdy do gabinetu weszła pani Natalie.

-Pani Dupain Cheng, za pół godziny, niech się pani zjawi pod studiem fotograficznym.

-Dobrze.- Gabriel jest dziś na wyjeździe, więc pewnie będę dobierać strój na sesje. 

Dokończyłam projekt i ruszyłam w stronę studia fotograficznego. Czekała tam już pani Nathalie i Adrien z fotografem.

Pani Natalie powiedziała co i jak. Chwilę później dobierałam Adrienowi ubrania.

-Hmm...to może załóż te czarne dżinsy, do tego tą czarną bluzkę i na to załóż białą kurtkę z czarnymi rękawami- podałam mu ubrania, a on poszedł się przebrać. 

Gdy wrócił, Vincent ustawił jego pozycje i zaczął robić zdjęcia. Adrien nie mógł się skupić,był nieco rozkojarzony. Co jakiś czas zerkał na mnie, nie wiem..może przeszkadza mu to, że  tu stoje.. albo.. czuje się skrępowany?..Naprawdę nie wiem o co chodzi. Byłoby mi przykro gdyby Adrien nie czuł się dobrze w moim towarzystwie..

Po skończonej sesji, wróciłam do swojego gabinetu i zajęłam się kontynuacją projektu.

Adrien

Przez całą sesję czułem się skrępowany i nie mogłem się na niczym skupić. Rozpraszała mnie Marinette, która nic nie robiła tylko stała i dobierała mi strój. Ona tak ślicznie wyglądała..kurde! Nie wiem co ona sobie o mnie pomyślała. Przecież to było widać że coś jest nie halo. Po skończonczonej sesji, postanowiłem pójść do Marinette.

Marinette

Usłyszałam pukanie.

-Proszę.-powiedziałam, a chwilę później do pomieszczenia wszedł Adrien.

-Hej..masz chwilę?-powiedział.

-Pewnie, coś się stało?

-Chodzi o sesję, bo..-przerwałam mu

-Adrien coś się stało? Na sesji byłeś jakiś..dziwny. Wszystko u ciebie w porządku?

Adrien

-Tak. Po prostu, mam gorszy dzień- skłamałem. 

A co jej miałem powiedzieć? Nie mogłem się skupić, ponieważ rozpraszała mnie twoja obecność, ponieważ, ślicznie wyglądasz? Żałosne..

-Wiesz że zawsze możesz na mnie liczyć? W końcu..jesteśmy przyjaciółmi..- Powiedziała lekko się uśmiechając. 

Tylko przyjaciółmi..

-Wiesz..chciałem ci to powiedzieć byś nie myślała, że to z twojej winy byłem taki rozkojarzony czy coś.

-W porządku.

Marinette

Jest godzina 14:30. Dziś wyrobiłam się trochę wcześniej.  Opuściłam dom Agrestów i udałam się do domu. O 17 jedziemy z Alyą obejrzeć mieszkanie, które bardzo mi się spodobało. Co prawda nie jest jakieś duże i drogie, ale dla nas starczy. Znaczy dla mnie i Emmy oczywiście. Gdy będę miała więcej pieniędzy, to może wtedy kupię wymarzony dom rodzinny. Zawsze o takim marzyłam.     

Gdy wróciłam do domu, zjadłam obiad i zaczęłam się szykować.

Adrien

Po skończonej pracy, poszłem do pokoju i od razu walnąłem na łóżko. Leżałem tak i wpatrywałem się w sufit. Chwilę później, wyciągnąłem telefon i zacząłem przeglądać instagrama. Wpadłem na pomysł, by wyszukać instagrama Marinette. Wpisałem jej imie i nazwisko. Nadal miała konto, ale żadnych zdjęć, było tylko jedno zdjęcie, ale stare. Musiała wszystkie usunąć. Kiedyś była bardziej publiczną osobą. Pewnie usunęła, kiedy się rozstaliśmy. A teraz ma Emmę to pewnie też nie chce tego publicznie wygłaszać. Do tego jest projektantką mojego ojca więc.. Rozumiem ją. Chce mieć prywatność.

Miraculous „Tylko mnie Kochaj"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz