Mój Bohater Nr.1 ( zawieszam chwilowo)

🧡💚6🧡💚

A rozdział specialnie dla was i dla swinkapeppuniapozdro bo mi groziła xdd no nic zaczynamy zabaw... Znaczy się rozdział.
****************

Jesteśmy już z kacchanem z miesiąc bardzo nam sie układa, ale on jako bohater nr. 1 musi być na misjach. Więc czasami go nie ma całymi dniami. Ale jak już ma wolne to spędzamy ten czas razem zakupki itp lub se oglądamy albo no wiecie sprawy łóżkowe okazało się że jesteśmy przeznaczonymi ale jeszcze mnie nie oznaczył. Ponieważ powiedział że musi minąć trochę czasu bo nie wiadomo czy z nim wytrzymam. Ale ja go bardzo kocham więc chce mieć z nim rodzinę. Ale cóż staruch wie swoje heh. Cóż jeszcze mi się oberwie. Kacchan jest strasznie zazdrosny nie raz warczy jak ktoś się na mnie spojrzy ale na niego to każdy może patrzeć pff.

- hej izu jak tam czemu nie śpisz- zapytał blondyn ubrany w strój bohaterski

- a nie mogę poprostu zasnąć jak było w pracy - zapytałem i dałem mu całusa na przywitanie

- nijak ale wreszcie jestem tu z tobą nawet nie wiesz jak sie stęskniłem- powiedział i zjechał rękoma na moją dupę.

- wiesz ja też się stęskniłem- powiedziałem i przejechałem palcem po jego torsie.

- mm a jak bardzo- powiedział a ja chciałem zrobić mu żart hehe.

- nawet nie wiesz jak - zaczełem mu odpinać strój.

- to co zabawmy się co? - zapytał a ja szybko uciekłem do łazienki.

- IZUKU JAK TU NIE WRÓCISZ TO ZOBACZYSZ DUPA CIĘ BĘDZIE BOLEĆ PRZEZ MIESIĄC- wykrzyczał a ja zaczełem się śmiać.

- śmieszno ci co hę?? To zobaczymy - powiedział i wy ważył drzwi. O chuj ja teraz będę sie kąpał

- no to na czym skończyliśmy- powiedział i mnie przerzucił przez ramie.

- zostaw mnieee ja chcę na dół- powiedziałem a on sie kierował do sypialni. Nieeeee pls nie

- no to teraz kara - powiedział i zamknął drzwi i ruszył w moim kierunku.

Ciąg dalszy nastąpi.......

Do następnego<33

___________________________

Przepraszam za taki rozdział trochę ręka mnie boli hehe i nw kiedy kolejny chyba że chcecie bardzo i sorka za orto.

Bajoo🧡💚