!!皆さんこんにちは!!
↳ ੈ‧₊˚ ┊͙..⃗.✌︎•̩̩͙⁺゜ ⤾·˚ ༘ ◡̈
˚ ༘♡ ·˚ ₊˚ˑ༄ؘ [ 𝗝𝗦𝗛𝗞/𝗧𝗕𝗛𝗞 𝗙𝗔𝗡𝗙𝗜𝗖𝗧𝗜𝗢𝗡 ] ↷┊͙ ୭̥⋆*。 *ੈ✩‧₊˚ ✧ ೃ༄*ੈ✩
┏┈┈┈┈┈┈┈┈┈┈┈┈┈┈┓
↳ 𝒯𝒽ℯ𝓂ℯ 𝓈ℴ𝓃𝓰 ┊
┊► 𝖬𝖺𝖼 𝖬𝗂𝗅𝗅𝖾𝗋 - 𝖮𝗇𝖼𝖾 𝖠 𝖣𝖺𝗒 ┊
┊0:56 ━━━━━❍━── 1:26 ┊
┊ ↻ ⊲ Ⅱ ⊳ ↺ ┊
┊volume:▁▂▃▄▅▆▇100% ┊
┗┈┈┈┈┈┈┈┈┈┈┈┈┈┈┛
˘͈ᵕ˘͈
╭┈↷
┌──────────────
ₒₙcₑ ₐ dₐy, ᵢ ᵣᵢₛₑ
ₒₙcₑ ₐ dₐy, ᵢ fₐₗₗ ₐₛₗₑₑₚ wᵢₜₕ yₒᵤ
ₒₙcₑ ₐ dₐy, ᵢ ₜᵣy, bᵤₜ ᵢ cₐₙ'ₜ fᵢₙd ₐ
ₛᵢₙgₗₑ wₒᵣd
ᵢ wₒₙdₑᵣ wₕₐₜ ₜₕₑy ₖₙₒw
ᵢ wₒₙdₑᵣ ᵢf ₜₕₑy ₑᵥₑᵣ ₑᵥₑₙ cₐᵣₑd ₐₜ ₐₗₗ
ᵢ wₒₙdₑᵣ, dₒ ₜₕₑy ₛₑₑ ₜₕₑᵢᵣ ₒwₙ
ᵣₑfₗₑcₜᵢₒₙ ᵢₙ ₜₕₑ ᵣₐᵢₙ
ₐₙd ₗₒₒₖ ₐwₐy?
ₑᵥₑᵣybₒdy ₖₑₑₚ ᵣᵤₛₕᵢₙg
Wₕy ₐᵣₑₙ'ₜ wₑ ₜₐₖᵢₙg ₒᵤᵣ ₜᵢₘₑ?
ₑᵥₑᵣy ₙₒw ₐₙd ₐgₐᵢₙ, bₐby, ᵢ gₑₜ ₕᵢgₕ
Dₒₙ'ₜ ₐₛₖ ₘₑ wₕₐₜ ᵢ ₜₕᵢₙₖ
ᵢₜ ₙₑᵥₑᵣ ᵣₑₐₗₗy ₘₐₜₜₑᵣₑd wₕₐₜ ᵢ ₕₐd ₜₒ
ₛₐy
ᵢ ⱼᵤₛₜ ₖₑₑₚ wₐᵢₜᵢₙg fₒᵣ ₐₙₒₜₕₑᵣ ₒₚₑₙ
dₒₒᵣ
ₜₒ cₒₘₑ ᵤₚ ₛₒₒₙ
Dₒₙ'ₜ ₖₑₑₚ ᵢₜ ₐₗₗ ᵢₙ yₒᵤᵣ ₕₑₐd
ₜₕₑ ₒₙₗy ₚₗₐcₑ ₜₕₐₜ yₒᵤ ₖₙₒw ₙₒbₒdy
ₑᵥₑᵣ cₐₙ ₛₑₑ
Yₒᵤ'ᵣₑ ᵣᵤₙₙᵢₙ' ₗₒw ₒₙ ᵣₑgᵣₑₜ, ₙₒ ₜₑₐᵣₛ
ₜₕₐₜ'ₛ ₖₑₑₚᵢₙg yₒᵤ wₑₜ
ᵢ ₜₕᵢₙₖ yₒᵤ gₑₜₜᵢₙg ᵢₜ ₙₒw
Bᵤₜ ₑᵥₑᵣybₒdy ₖₑₑₚ ᵣᵤₛₕᵢₙg
Wₕy ₐᵣₑₙ'ₜ wₑ ₜₐₖᵢₙg ₒᵤᵣ ₜᵢₘₑ?
ₑᵥₑᵣy ₙₒw ₐₙd ₐgₐᵢₙ, bₐby, ᵢ gₑₜ ₕᵢgₕ
ₐₙd ₑᵥₑᵣybₒdy ₘₑₐₙₛ ₛₒₘₑₜₕᵢₙg
Wₕₑₙ ₜₕₑy'ᵣₑ ₛₜᵤcₖ ₒₙ yₒᵤᵣ ₘᵢₙd
Bᵤₜ ₑᵥₑᵣy ₙₒw ₐₙd ₐgₐᵢₙ, wₕy cₐₙ'ₜ
wₑ ⱼᵤₛₜ bₑ fᵢₙₑ?
ₒₙcₑ ₐ dₐy, ᵢ ᵣᵢₛₑ
ₒₙcₑ ₐ dₐy, ᵢ fₐₗₗ ₐₛₗₑₑₚ wᵢₜₕ yₒᵤ
ₒₙcₑ ₐ dₐy, ᵢ ₜᵣy, bᵤₜ ᵢ cₐₙ'ₜ fᵢₙd ₐ
ₛᵢₙgₗₑ wₒᵣd
└──────────────
[ ☆ ... ☆ ... ☆ ... ☆ ]━ oto i jest obiecany fanfik z tbhk, który zapowiedziałam na tablicy i na discordzie.
━ jak pisze w opisie; jest to angst, napisany do płakania. Jest o przeszłości Hanako, wykorzystałam tu canon (potwierdzone wydarzenia), fanon i moje headcanony, tak więc proszę się nie burzyć i nie traktować tego jako jakiegoś źródła informacji.
━ będzie tu maltretowanie psychiczne i fizyczne. Scena morderstwa też tu jest, ale bez dokładnego opisu. Za to jest opis znęcania się fizycznego (krótki, ale jest)
━ nie zaznaczyłam tu konkretnej osi czasu, ale to specjalnie. Tak mi było wygodniej po prostu.
━ ostatnie rozdziały to delikatny fluff zakrapiany hananene, bo zbyt uwielbiam Hanako by znęcać się nad nim cały fanfik. Zatem koniec książki a zwłaszcza ostatni rozdział są milutkie.
━ dodatkowo dodam tutaj shota, który był pierwszą wersją tej książki. Będzie to taki bonus.
━ nie wiem w jakich odstępach czasu będę to publikować. Postaram się codziennie bądź co 2 dni, ale nie wiem. Całą książkę mam już napisaną, więc jak będzie się opóźniać, to pewnie przez szkołę.
━ cenię sobie prawa autorskie, tak więc proszę niczego nie kopiować. TYCZY SIĘ TO TEŻ WSZYSTKICH GRAFIK! Proszę ich nie kraść, szanujmy cudzą własność.
━ rodzice Yugi się tu pojawiają, ale nie ma o nich za wiele. Nie są tu po prostu jakoś bardzo ważni.
━ mam nadzieję, że się spodoba!!
CZYTASZ
꒷꒦ 🍬 ❝ 𝓢𝐙𝐓𝐔𝐊𝐀 𝓦𝐒𝐏𝐎𝐌𝐍𝐈𝐄𝐍 ❞
Fanfiction▭▬ ▬▬ ▭ ❝ Amane Yugi gnił, psuł się. Jak zepsuty owoc, zerwany i zdeptany przedwcześnie. Jak róża bez słońca, pragnąca wykiełkować, nagle ścięta wraz ze chwastami. Amane mógł tylko cicho płakać, rozpadając się i psując na podłodze splamionej krwią...