Część XX

113 3 0
                                    

Poszłam do babci i usiadłam

- Alka dzwoniła - odpowiedziałam

- twoja przyjaciółka? - spytała Kinga

- tak babciu - odpowiedziałam

Przyszła młodsza która była młodsza odemnie o 7 lat

- gdzie moje zabawki? - spytała z gniewem

- powinny być w pudełku w pokoju - odpowiedziała Kinga

- nie było - znów

- to powinny być w waszym pokoju - odpowiedziała Kinga

Jednak młoda poszła dalej szukać

- ile tych wnuków mam.... - odpowiedziała

- tyle ile jest - zaśmiałam się z mają

- z waszej rodziny 11 od waszych wujków po jakieś 2 czy 3 - odpowiedziała

- no nasi rodzice zaszaleli - odpowiedziała się śmiejąc maja

- i to jak - odpowiedziałam głośniej i się roześmiałam

Maruda tak ją nazywam w rodzeństwie podjada owoce i ciasta

- no jak tam? - patrzy na nas z brudnymi rękami od ciasta

- no wiesz jest dobrze ale nie za dużo? - spytałam

- co ty dla mnie zawsze za mało! - krzyknęła maruda

- nie dziwię się - zaśmiała się Maja

Spojrzałam na marude czy coś jeszcze je schylilam się

- babciu ukradła ci ciastka z kuchni.. - powiedziałam

- to prawda? - spytała się marudy

- ale co? Nigdzie nie mam tych twoich ciastek - rozglądała się dookoła i udawała że wcale ich nie wzięła

Najmłodsza podchodzi do niej i zabiera jej ciastka bo jej i jak babci smakują

- dziękuję - powiedziała Kinga

- ne ma zia cio - odpowiedziała najmłodsza

Uśmiechnęłam się do nich jak współpracują ze sobą.

Siostra mojego chłopakaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz