1

4K 77 56
                                    

- Przypomnij mi, dlaczego się na to zgodziłem? - spytał zrezygnowanym tonem Shawn, przypatrując się swojej managerce od wizerunku, nieugiętej i skutecznej jak sam diabeł, Celine Harris.

- Shawnie, miej litość - upomniała go Celine. - Sam kazałeś mi pchnąć ten projekt, podobno ten... Bart, koleś odpowiedzialny za apkę, to twój kolega ze szkoły! Twierdziłeś, że to dla ciebie bardzo ważne.

Shawn niechętnie przypomniał sobie całą sytuację i był bardzo niezadowolony z faktu, że w tej konkretnej sprawie mógł być wściekły tylko na siebie. Faktycznie, osobiście poprosił Celine o zbadanie kwestii wizerunkowych związanych z promowaniem tej aplikacji randkowej Barta. 

- Poza tym, Shawn, skoro już wypełniłeś trzydziestostronicowy test osobowości i algorytm dopasował ci idealną randkę spośród wszystkich zgłoszeń, których podobno były miliony, byłoby miło dociągnąć sprawę do końca - zauważyła. - To raptem jedna randka. Musisz tylko sprawdzić, czy algorytm dobrał osobę, z którą miło spędzisz czas.

Głośne westchnienie opuściło usta chłopaka. Wcale nie miał na to ochoty, z drugiej strony, Bart był jednym z jego najlepszych kolegów i po prostu dobrym człowiekiem z bardzo dobrym pomysłem, który potrzebował jedynie odrobinę promocji.

- Jedna randka, tak?

- Mhm - mruknęła z nadzieją Celine.

- Ale dowiem się wcześniej, kim jest ta dziewczyna? - dopytywał.

- Poznasz tylko jej imię.

- To niewiele - zauważył bez przekonania.

- Chodzi o to, żebyś nie był uprzedzony! Spójrz na ostatnią stronę broszury, ty i Devon mieliście osiemdziesiąt siedem procent dopasowania! To całkiem dużo. Bardzo chętnie wybrałabym się na randkę z kimś, kto pasuje do mnie w aż tak dużym procencie - zarzekała się Celine.

- Widzisz, może ciebie trzeba było zatrudnić do promowania tej aplikacji - zażartował, ale widząc jej karcący wzrok, odpuścił.

- Ja wszystko zaaranżuje, dziewczyna przyleci do L.A., nie będziesz musiał się nigdzie ruszać. Krótka randka, zdjęcie i rekomendacja uśmiechniętego Shawna Mendesa! Błagam cię, Shawn! Spędziliśmy nad opiniowaniem tego projektu kilka tygodni.

- A nie możemy zrobić mi zdjęcia z jakąś modelką? Mówiłaś, że i tak na zdjęciu promocyjnym nie będzie widać twarzy tej dziewczyny - Shawn chwycił się ostatniej deski ratunku.

Przypomniał sobie jednak, że Bartowi bardzo zależało nad tym, aby sam przetestował skuteczność algorytmu. Nie chciał go w tej kwestii oszukiwać, to nie było w jego stylu. 

- A mogę przynajmniej wiedzieć, skąd jest ta dziewczyna? 

- Tak, docelowo aplikacja ma wyświetlać imię, wiek i miasto, ale nie sądziłam, że akurat to ostatnie cię zainteresuje. Mieszka w Nowym Yorku. 

- To nie ściągaj jej do L.A., umów mnie po nagraniu u Jimmy'ego Fallona.

- Jesteś pewny? Będzie ci się chciało fatygować po programie? Dla mnie to żaden problem, ale czy ty nie będziesz zbyt zmęczony? - zamartwiała się Celine, robiąc przy tym minę zatroskanej matki.

Shawn uśmiechnął się pod nosem.

- Po prostu chcę zjeść w Nobu, nowojorskie to moje ulubione. Upieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu - dodał, błyskając równymi, białymi zębami.

- Czyli się zgadzasz, tak? Potrzebuję to potwierdzić Shawn, żebyś później się nie wykręcał.

- Tak, Celine, dałem słowo, więc mogę poświecić ten jeden wieczór.

Treat me better • Shawn MendesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz