Rozdział 4

129 7 3
                                    

Per.Leo
Gdy tak wtulałem się w ciepły tors Alexa , popatrzyłem na Michaela wyglądał jak wulkan który ma zaraz wybuchnąć . Związku z tym od kleiłem  się  od Alexa , tak juz przez resztę filmu starałem się nie przytulać do Alexa co było bardzo trudne ponieważ moja wewnętrzna omega wariowała. Film wreszcie się skończył a ja byłem masakrycznie zmęczony , wstałem z kanapy i oznajmiłem że zbieram się do domu . Natasza pożegnała się ze mną tak samo jak chłopaki , wyszłem z jej domu i szłem uliczkami kiedy poczułem że ktoś mnie śledzi gdy chciałem się obrucić , napastnik zaciągną mnie do małej uliczki . Gdy popatrzyłem kto to ujżałem Michaela po jego twarzy było widać że nadal jest wściekły , przyszpilił mnie do ściany zaczął warczeć gdy ja próbowałem wydostać się z jego uścisku ale to było na nic był śilniejszy a w dodatku to Alfa , więc co ja mogę zrobić . Przestałem się szarpać bo i tak to nie miało sensu czekałem tylko na dalszy rozwój wydarzeń . Michael odezwał się do mnie w końcu
- CO TY ODPIERDALASZ ŚMIECIU ?!- Nic nie odpowiedziałem
- MYŚLISZ ŻE ZAMIERZAM PATRZEĆ NA TO WSZYSTKO ?! ZABRANIAM CI SIĘ Z NIM SPOTYKAĆ - Chciałem zaprotestować ale on pocałował mnie  , nie wiedziałem ci się właśnie stało
*Czy on mnie właśnie pocałował ?!*
Byłem zdziwiony tą sytułacją , przerwał pocałunek i poprostu odszedł ... Stałem jeszcze tak chwile nie dowierzając co się stało .

\\\Time for Skip///

Wróciłem do domu zszokowany , gdy wszedłem do salonu zastałem moja mame która ewidentnie była wściekła . Zmierzyła mnie wzrokiem i zaczeła wrzeszczeć
- GDZIE TY BYŁEŚ GÓWNIARZU ?! - popatrzyłem jej w oczy
- b-byłem u koleżanki - ona jednak dalej miała grymas na twarzy
- WYTŁUMACZ MI KURWA JEDNO PIERDOLONY DARMOZJADZIE , WYTŁUMACZ MI DLACZEGO DOSTAŁEŚ TYLKO NĘDZNĄ 3+ ZE SPRAWDZIANU ?! CO TY SOBIE WYOBRAŻASZ - Nie wiedziałem co powiedzieć , po chwili ciszy wydukałem z siebie
- t-to b-był bardz-o-o t-trudny sprawdzian - kobieta podeszła do mnie i uderzyła mnie w policzek , byłem przestraszony .. łzy same poleciały mi z oczu ona tylko spojrzała na mnie pogardliwym wzrokiem i odeszła . Szybko podbiegłem do pokoju nie dowierzałem co się stało położyłem się na łóżku i płakałem w poduszkę... *Nigdy do tond nie podniosła na mnie ręki * wstałem z łóżka i usiadłem do biurka , zaczełem odrabiać zadania i uczyć się . Nawet nie wiem kiedy zasnąłem ...

Koniec
Przepraszam że taki krótki ale nie mam za bardzo dziśaj weny🙆
Postaram się wrzucić kolejny rozdział jak najszybciej 👉 😉
Bay~~ miłego dnia / wieczoru 👋👋

Czy To Jest Miłość? Omegaverse ( Yaoi )   !!!W Trakcie!!!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz