🐑Rozdział I🐑

234 15 76
                                    

UWAGA! sakuouva ma własną książkę o tym samym tytule, i tym się wzorowałam. Mam pozwolenie na danie tego samego tytułu i lekkie wzorowanie się książka sakuouva jednak nie są one takie same, proszę wziąć to pod uwagę, że moja fabuła, a fabuła sakuouva wygląda zupełnie inaczej. Życzę miłego czytania

---------------

Właśnie patrzyłam się na ideał człowieka. Wysoki, czarno włosy, poważny, blady, piękne oczy. Gdyby nie to, że każda dziewczyna żyjąca na ziemi chciała, aby to właśnie on był ich mężem, to już byłby mój. Co prawda - ma brata - ale Itachi jest już zajęty.

Sasuke Uchiha. Najpopularniejszy chłopak w szkole, oraz jego przyjaciel - Naruto Uzumaki.

Przyjaciele, a całkowicie inni. Naruto - chłopak, któremu energia i głupie pomysły się nigdy nie kończą. Kocha wieczny podskok adrenaliny. Blondyn z niebieskimi oczami.

Natomiast Sasuke - poważny, obojętny, wygląda jakby nigdy się nie uśmiechnął, oraz jakby nigdy nie płakał. Czarne włosy i tego samego koloru oczy przykuwają do siebie uwagę.

Przypadkowa znajomość czasami staje się miłością do końca życia

Moje marzenia o poślubieniu Uchihy i czwórce dzieci przerwał dzwonek na lekcje. I to nie byle jaką lekcje, bo na biologię! Mój ulubiony przedmiot. Na dodatek, mieliśmy dzisiaj pracować w grupach, więc była minimalna szansa, że będę w grupie z Saskiem!

Niestety. Do pary dostałam Naruto. Cymbała, którego lubię, ale jest wkurzający. Byliśmy kiedyś najlepszymi przyjaciółmi ale nasze drogi się trochę.. Rozeszły, teraz jesteśmy przyjaciółmi.

- Hej Sa-kur-cia - powiedział Naruto lekko podśpiewując. Nie powiem, było to nawet słodkie.

- Cześć Naruto - odpowiedziałam grzecznie, uśmiechając się do niego.

- No to najwidoczniej tylko Sasuke nie ma grupy, więccc. Możesz dołączyć się do jakiej grupy chcesz - powiedziała Pani Tsunade po czym zajęła się czytaniem bardzo ciekawej gazety.

Serce mi trzykrotnie przyśpieszyło kiedy Uchiha usiadł koło mnie.

- Dzień dobry - odparł znudzony Uchiha.

Zdecydowałam grać niedostępną.

- Cześć Sasuś - przywitał się Naruto.

Ja natomiast milczałam i zajęłam się praca, Byłam najlepszą uczennicą z biologi. W tamtym dniu mieliśmy zrobić projekt komórek zwierzęcych.

Zajęło nam to całą lekcje, jednakże tylko moja grupa dostała szóstki. Byłam z nas dumna.

- No to dozoba - pożegnał się miło Naruto po czym z swoim przyjacielem zniknął za drzwiami.

Wszyscy potrzebujemy kogoś kto będzie tylko nasz.

Pożegnałam nauczycielkę i udałam się w stronę wyjścia. Biologią zawsze kończyny poniedziałkowe zajęcia. Więc przyszedł najwyższy czas na powrót do domu. Dla każdego ucznia oprócz Sasuke. Tak, znam jego plan tygodnia na pamięć. Jedzie dzisiaj na naukę samoobrony.

✦ᴍɪsᴊᴀ sᴘᴇᴄᴊᴀʟɴᴀ✦  ✦sᴀsᴜsᴀᴋᴜ✦Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz