Wróciłam do domu grubo po północy. Wydawało mi się, że wypiłam o dwa kiekiszki za dużo.
Oczywiście poranny ból głowy nie przeszkodził mi w planowaniu.
Wyjęłam pamiętnik i zaczęłam rozpisywać. Musiałam ustalić plan działania.
"Jak zdobyć serce Sasuke Uchiha?"
Dobre pytanie. Wtedy, gdy mnie całował, wydawał się taki miły. Pierwszy raz w życiu widziałam jego uśmiech.
To co niewidoczne dla oczu - zobacz sercem.
Nie miałam pojęcia co napisać. Przecież on jest nie do zdobycia! Jak ucieczka z więzienia.
Ale przecież, żeby uciec z więzienia najpierw trzeba się do niego dostać.
Szybko zrozumiałam, że kluczem jest przyjaźń. Nie zgadniecie, kto zawsze chciał być moim przyjacielem! Naruto Uzumaki, najlepszy kumpel Saska. Co prawda, mam dobre wspomnienia z Naruto, ale złych jest równie dużo.
No cóż, mówi się trudno, najwidoczniej muszę komuś wybaczyć!
Wstałam o mało się nie wywracając i wskoczyłam pod prysznic. Na twarz nałożyłam leciutki makijaż. Włosy zostawiłam rozpuszczone.
Ubrałam beżowy sweterek, którego koniec schowałam w tego samego koloru spódniczkę w kratkę.
Na włosy nałożyłam beżową opaskę, spakowałam plecak I zeszłam na dół gdzie zjadłam przed wczorajszą pizze z lodówki a do tego po drodze do szkoły kupiłam kawę.
Ten dzień zapowiadał się codziennie.
Poszłam pod klasę. Zaczynałam matmą, a jako iż zostało mi 16 minut do dzwonka, zagadałam Naruto, który widocznie czekał na przyjaciela.
- Hej Naruto - przywitałam lekko się uśmiechając. W tym momencie wszystkie dobre wspomnienia z blondynem nagle wróciły.
- Sakura - wstał z krzesła jak poparzony i spojrzał na mnie z nadzieją.
- Dawno nie gadaliśmy tak... na serio - zaczęłam rozmowę I spojrzałam na niego trochę smutniejszym uśmiechem.
Były takie czasy, że ja i Naruto razem ze sobą chodziliśmy. To nie miało prawa wypalić. Zerwaliśmy pół roku później.
Były również czasy, gdzie blondyn sobie nie radził. Stracił rodziców. Nie wiedział co robić, ale byłam przy nim. Dochodziło do przemocy. Zostawił mi parę małych blizn na... całym ciele.. A ja dalej go wspierałam. Gdy przejrzałam na oczy, opuściłam go. Od tamtej pory przepraszał mnie z tysiąc razy.
- Sakura, od tamtego momentu bardzo się zmieniłem, chciałem Cię przeprosić ale... Nie wychodziło
Uśmiechnęłam się lekko.
- Właściwie to chciałam się zapytać czy moglibyśmy wrócić do czasów naszej przyjaźni. Wierzę, że się zmieniłeś.
Spojrzał na mnie zaskoczony.
- Saki to była najlepsza chwila od kilku lat. JASNE, ŻE TAK! - wykrzyczał i mnie przytulił. Rzadko się przytulam od ostatniego czasu, ale to było coś, czego mi Brakowało.
CZYTASZ
✦ᴍɪsᴊᴀ sᴘᴇᴄᴊᴀʟɴᴀ✦ ✦sᴀsᴜsᴀᴋᴜ✦
RomantizmLicealistka Sakura Haruno oddaje swoje całe serce dla mężczyzny o imieniu Sasuke Uchiha. Oczywiście życie nie jest łatwe, bo w chłopaku buja się połowa szkoły. Dziewczyna planuje specjalną misję, która zależy od jej dalszych losów życiowych. KSIĄŻKA...