Stark odebrał telefon okazało się że to był Nick z pierwszą misją avengerów.
-Jarvis zwołaj wszystkich do pokoju zebrań bo mamy pierwsze zadanie.
Wszyscy się zebrali na sofie a Tony zaczął opowiadać o misji jaką mają wypełnić.
-Od czego tu zacząć, Nick poinformował mnie że w Atlancie pojawiły się jakieś roboty które potrafią strzelać laserami podobno ciężkie do pokonania ale my musimy je pokonać.
Od razu wszyscy się zerwali się ubrali kostiumy i wyruszyli na walkę do Atlanty.Lecz nie spodziewali się że jednym z osób które spowodowały że te roboty się pojawiły to był LOKI.Który kiedyś też próbował zostać królem żeby mógł robić co zechciał ze światem za pomocą Chitauri,wtedy mu się nie udało więc teraz postanowił spróbować jeszcze raz.
-Uważaj Steve za tobą-powiedziała Natasha
-Dziekuję że mnie uprzedziłaś bo nie zauważyłem-lekko się uśmiechnął i popatrzył w jej oczy z wzajemnością.
Po walce wygrali a tony postanowił to uczcić.
-Zapraszam was wszystkich na imprezę z okazji naszej wygranej o 18 zaczyna się ale przyjdźcie szybciej.
Wszyscy się rozdzielili i poszli do swoich pokoi.
-Idę się przejść z Wandą do parku idziesz Kiara?-zapytała Natasha
-Nie,nie idę zostanę w domu i przyszykuje się na imprezę
-Okej-powiedziała i wyszła z pokoju
W tym momencie kiedy wyszła Natasha, Kiara postanowiła zapytać na jakim etapie stoi z Nat.
-Steve ?-zapytała
-hym?
-Natsha to twoja dziewczyna czy przyjaciółka wiesz że możesz mi powiedzieć jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi wręcz jak brat i siostra
-Nie to tylko przyjaźń-odpowiedział
-Steve to widać jak patrzycie na siebie przytulacie się na siebie
-Napraprawde nic nas nie łączy tylko przyjaźń okej?
-Okej rozumiem-po czym wyszła z pokoju i poszła zrobić sobie kawę w kuchni gdzie siedział Clint
- Co tam u ciebie jak się trzymasz?-zapytał
-Dobrze a co tam u Laury kiedy poród ?
-Dopiero jest w 4 miesiącu ciąży więc jeszcze trochę a masz jakiegoś chlopa?
-Nie,na razie nie ma nikogo takiego dla mnie szczególnie że mam 19lat a tu wszyscy mają powyżej 20 jestem najmłodsza.Ale muszę ci się wygadać tylko nikomu nie mów wydaje mi się że Steve zarywa do Natashy bo gdy pierwszy raz wyszłam z pod przysznica to gapili się na siebie chyba przez 5minut,Co o tym myślisz ?
-Kurcze no nie wiem jak tam wiesz jaki kontakt ma Natasha z innymi
-Wiem ale z nim jest inaczej on jakoś na nią wpływa bez słów
-Nie wiem ale jeśli będą razem to życzę im jak najlepiej,Ostatnie pytanie dla ciebie skoro Wanda ma moce związane z użyciem umysłu a Natasha umie się bic to jakie masz ty dar?
-Umiem się bić jak Natasha
-Aha czyli nie masz innej mocy ?
- Nie mam
-Okej dobra idę się szykować na imprezę- powiedział po czym poszedł do swojego pokoju tak samo jak Kiara
Wybiła 17:20 czyli 40 minut przed imprezą przyszli Clint i Kiara a później do 18 doszła reszta.Kiara cały czas obserwowała Steva i Natashe na parkiecie jak się w siebie wtulali się do siebie aż ktoś szturchnał Kiarę w rękę.
-Przepraszam gdzie mogę znaleźć Tonego Starka?
Kiara się wypatrzyła w niego wyglądał idealnie dla niej miał brązowe oczy, średnie brązowe loki i pięknie wysportowane ciało
-To gdzie jest pan Stark ?
- A jak masz na imię i po co przyszedłeś do Tonego ?
- Jestem Peter i przyszłem zapytać się o dołączenie do grupy Avengers
-Aha, to tak pan Stark jest na drugim piętrze przy barze
-Dziekuję-lekko się uśmiechnął
Była godzina 23 a impreza docierała do końca,kiara postanowiła pójść do pokoju a za nią pobiegł Steve
-Kiara wszystko okej?
-Chyba Strasznie boli mnie głowa muszę się zdrzemnąć
Kiara poszła spać, a impreza zakończyła się o 1 w nocy wszyscy też zasnęli i nadszedł nowy dzień.
Kiara jak zawsze wstała pierwsza o 5 i zrobiła sobie kawę aż w końcu zauważyła że z pokoju Wandy wychodzi brunet którego spotkała na imprezie znowu ją zamroziło nie była w stanie się ruszyć bo czuła że się zakochała i nie mogła się od niego odciąć więc wzięła kawę i poszła do pokoju budzić Steva.
-Steve? Budz się
-Kiara która godzina co się stało ?
- 5 rano słuchaj widziałeś wczoraj takiego bruneta około 180 wzrostu co gadał ze Starkiem wczoraj na imprezie?
-No tak co z nim nie tak
-No właśnie nic z nim nie tak zakochałam się w nim jak nic tylko nie umiem okazać uczuć a że ty jesteś chłopakiem to będzie łatwiej więc opowiadaj jak to mam zrobić ja mam zagadać czy czekać aż on zrobi pierwszy krok?
-Moim zdaniem on powinien pierwszy zagadać jeśli się w tobie kocha raczej mężczyźni okazują uczucia pierwsi
-To skoro się zakochałeś w Natashy to czemu jej to nie powiedziałeś
-Nie zakochałem się to tylko przyjaciółka
-Tak,tak
Kiara poszła pod przysznic a Steve poszedł do kuchni zrobić śniadanie
Avengers słuchajcie musimy mieć przynajmniej 3 kamienie nieskończoności żeby uratować świat tahanos zdobył już 3 ma Kamień mocy,Kamień przestrzeni i Kamień rzeczywistości.Musimy dowiedzieć się gdzie reszta kamieni.
-Słuchajcie mam coś kamień umysłu ma vision czyli robot stworzyony dawniej przez ultrona z którym walczyliście a kamień czasu ma doctor strange,
musimy ich znalezc i ochronić przed dniem kiedy thanos będzie miał czas żeby zdobyć kamienie nieskończoności i wtedy jak uchronimy 3 kryształy to wystarczy zniszczyć jeden i wygramy-Dobry plan. Dobra rozdzielamy się ja,Clint i Peter oraz Bucky idziemy po doktora strenga,Hulk, Thor i Wanda idą po visiona a Kiara,Steve i Natasha idą po Kamień duszy
Wszyscy zaczęli szukać kamieni na początku pierwsi poszli po Kamień Duszy...
-Gotowi na podróż w czasie po Krzyształ duszy ?
-Gotowa
-Gotowy
Przemieścili się w czasie żeby dostać się do kamienia duszy okazało się że był on w Vormir a tam czekała na nich postać która postanowiła im powiedzieć co muszą zrobić żeby dostać Kamień duszy.
-A to kto jest ?-zapytała Kiara
-Nie wiem?-odpowiedział Steve
-A więc jestem Czerwoną czaszką i powiem wam jak zdobyć kamien duszy więc...
OGÓLNIE NIE WIEM JAK TO WYSZLO MAM NADZIEJĘ ŻE CHOCIAŻ JEDNA OSOBA TO PRZECZYTA BO STARAŁAM SIE TO NAPISAĆ PLIS NIECH KTOŚ DOCENI 😔
CZYTASZ
Avengers-Wszystko od początku
DiversosTony Stark zwany jedna z pierwszych postaci postanawia stworzyć grupę osób które będą ocalać świat.Postacie nie są brane randomowo,lecz kiedy zbierają się w grupę niektórzy zaczynają się do siebie zbliżać.