Yyy cześć, na prośbę a bardziej wyzwanie, które dostałam od Kinderka XDDD i będzie scena 18+. W tej scenie będą brali udział Erwin i Heidi :3
!!!UWAGA CRINGE W CHUJ, WIĘC CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!!!
Pov. Erwin
Odwiozłem ich na lotnisko. W drodze powrotnej zadzwoniłem do jakieś restauracji aby zarezerwować stolik. Rezerwacje mieliśmy na godzinę 19 i dzisiaj planowałem się oświadczyć Heidi. No trochę się stresuje, ale nie mam czym. Chyba. Nie myśląc o tym, dalej jechałem do domu. Podczas tej czynności przejeżdżałem obok wielu, z którymi mam wiele wspomnień. Między innymi dach, na którym rozmawiałem z Grzesiem. Właśnie, Grzesiu, to jest zagadka moje życia. Raz normalnie rozmawiamy, śmiejemy się, a raz ja strzelam do niego z m4, raz on do mnie. Jednak po takich sytuacjach i tak sobie wybaczyliśmy. Kiedyś mieliśmy zajebisty kontakt, a teraz jest znikomy. A przez kogo? Przez tą zjebaną K-9. Przez nią nasz kontakt się zjebał, ale też przez Gregorego. Kobieciarz jebany, który zapisuje wszystkie dziewczyny jako dupy. Dziwię się jak on odróżnia która, to która. Tak Monte mi zamieszał w głowie, że nawet nie zauważyłem, że jestem pod mieszkaniem. Szybko poszedłem do mieszkania, żeby już o nim nie myśleć. W nim zastałem tylko Heidi leżącą na kanapie, która oglądała coś w telewizji. Nigdzie nie widziałem Sky.
- Gdzie jest Sky? - zapytałem.
- Na randce z Silnym.
- To może my też pójdziemy na randkę? - zapytałem trochę zestresowany.
- Jasne, daj mi pół godzinki - poszła do garderoby i zaczęła się stroić. W tym czasie wyciągnąłem garnitur z szafy w naszej sypialni i przebrałem się. Gdy wychodziłem widziałem gotową Heidi. Wyglądała bosko.
- Ślicznie wyglądasz kochanie - powiedziałem i dałem jej buziaka w usta.
- Dziękuje, Ty też niczego sobie - powiedziała i wyszliśmy z mieszkania. Zdecydowaliśmy, że pójdziemy na nogach do restauracji, bo nie dość, że była blisko to jeszcze mieliśmy zamiar coś wypić. Po chwili byliśmy już na miejscu.
- Dzień dobry, w czym mogę pomóc? - zapytał się kelner.
- Tak, mamy tu rezerwację na nazwisko Knuckles - powiedziałem, a on coś sprawdził na tablecie.
- Rzeczywiście, to zapraszam za mną do stolika - jak powiedział, tak zrobiliśmy. Usiedliśmy do stolika i dostaliśmy nasze menu.
- Co byś chciała do jedzenia? - zapytałem.
- Może makaron z sosem serowym i brokułami - powiedziała po chwili zastanowienia - a Ty?
- W sumie to samo - powiedziałem i zawołałem kelnera.
- Co podać? - zapytał młody chłopak.
- 2 razy makaron z sosem serowym i brokułami - powiedziałem, a on to zapisał.
- A coś do picia?
- Jakieś wino byśmy poprosili.
- Dobrze, to chwilę przyniosę wasze zamówienia - powiedział i poszedł. W czasie oczekiwania rozmawialiśmy o Sky.
- Dlaczego Sky tak dziwnie zareagowała na Silnego?- zapytała.
- Wcześniejszy chłopak ją strasznie zranił i boi się, że to się powtórzy.
- Co jej zrobił?
- To co my zazwyczaj robimy z ludźmi, tylko on ją dodatkowo zgwałcił.
- To strasznie się musiało odbić na jej psychice.