Prolog

158 13 0
                                    

Londyn, 1877

Obserwowałem przez okno ogród skąpany w promieniach wiosennego słońca i czułem jak pocą mi się dłonie.
Nie chciałem tego robić, chciałem wolności i niezależności. Chciałem podróżować i przeżywać przygody w gronie przyjaciół, jednak miałem obowiązki wobec mojej rodziny i wszystko było już zaplanowane.

Zostaliśmy sami w bawialni.
Ona siedziała na sofie uśmiechając się niewinnie, ale patrzyła na mnie z wyczekiwaniem.
Wziąłem głęboki oddech i opadłem przed nią na jedno kolano. Z kieszeni wyjąłem pudełeczko z pierścionkiem zaręczynowym, którym mężczyźni z mojej rodziny oświadczali się swoim wybrankom od pokoleń. Właśnie przyszła pora na mnie.

- Charlotte, czy zostaniesz moją żoną?

Hrabia de Clare Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz