Tajemnica//Kate Bishop

-Spotkanie-

Dziękuję.- odpowiedziałam.

Pov: Oliwia

Nie wiem kiedy zleciał mi ten dzień ale była już godzina 16.30.Poszłam pod prysznic, umyłam zęby, zrobiłam lekki makijaż i ubrałam się w niebieskie jeansy oraz czarny top.

Gdy wyszłam z pokoju  czekała już na mnie Kate.

Gotowa?-zapytała dziewczyna

Tak!  Wyszliśmy z budynku i udaliśmy do pizzeri.

                        -na miejscu-

Hej to jest właśnie Kate.- przedstawiłam ją

Okej, okej wiemy.-odpowiedzieli znajomi

   Czas minął nam bardzo dobrze wróciliśmy o 20 do "domu"

Całkowicie zapomniałam że Kate dzisiaj śpi u siebie.. Bo przecież odebrała już poszewkę z pralni i przy okazji kupiła drugą.

No to, dobranoc.- powiedziała Kate i zatrzymała się koło swojego pokoju.

-Aaaa no tak ty dzisiaj śpisz u siebie

Dobranoc. -powiedziałam i poszłam do swojego pokoju.Jednak nie mogłam zasnąć z rana na śniadanie poszłam niewyspana z myślami o Kate.

Pov: Kate

Gdy tylko poszłam do pokoju byłam zmęczona ale nie mogłam zasnąć nienawidzę takiego takiego uczucia w dodatku ciągle myślałam o Oliwi to było mega dziwne..

Rano zeszłam do kuchni i przywitałam się z wszystkimi, nie chciało mi się jakoś ładnie ubierać więc aby umyłam zęby i zeszłam na dół w samej piżamie.

O nie... Dzisiaj nie w ubraniach Oliwi.- powiedział głośno Peter.

-Szkoda.- dodała Natasha.

Ale cały czas o niej myślisz.- powiedziała z uśmieszkiem Wanda.

Możesz nie czytać mi w myślach??-dodałam zdenerwowana.

-No dobra już nie będę.

Zrobiłam sobie śniadanie i usiadłam do stołu.

Nagle za mną usłyszałam głos Oliwi:
       
Wszystkiego najlepszego!!

A no tak.. Dzisiaj mam 18 urodziny.

Jezuu zapomnieliśmy przepraszamy.- usłyszałam głosy z oddali.

Spokojnie nic się nie stało.-odparłam

Dzisiaj 20.00 impreza!-Dodał Stark.

Oliwia złapała moją rękę i zaprowadziła do swojego pokoju.
Gdy tylko weszliśmy zobaczyłam różne słodycze.

Zrobimy sobie dzień filmowy niestety nie wieczór bo impreza.

Dziękuję.- przytuliłam się do niej.

Położyliśmy się na łóżku i zaczęliśmy oglądać dalej serial Heartstopper.

Gdy spojrzałam na zegarek była już 19.40 kurde zaraz impreza.

Dobra idę do siebie wziąć prysznic i się wyszykować.

Zrobię to samo. - powiedziała Oliwia

Na szczęście wyszykowałyśmy się w porę.

Za barem stała Natasha reszta siedziała na kanapie, grała w bilarda itp.

Zagrajmy w butelkę.- krzyknął Thor.

Szczerze po ostatniej grze miałam dość grania w butelkę.

Ale się zgodziłam bo Oliwia grała...

Była już bardzo pijana.. za bardzo.

Wypadło na Steva.

Wyzwanie.- powiedział

Daj mi swoją tarcze na 24h!!- powiedział Pajęczak.

-No dobra..- dał mu tarczę

Butelka kręci się dalej, wypadło na Oliwię.

Kto najbardziej ci się podoba?- pytanie zadała Wanda z tym swoim uśmieszkiem..

Ale tutaj z nas? Czy ogólnie? -zapytała Oliwia.

-Ogólnie

-Kate

Spojrzała na mnie a ja na nią.

Jej oczy, wyglądają jak atlantyk w dodatku te usta.

Oliwia była już pijana więc jej nie zależało ale ja się zestresowałam.