rozdział 5

154 0 0
                                    

K mysli: nie wierze ze to zrobił...

O: i jak tam wrażenia kochanie?~

K: ehh juz zostane twoim kochankiem ale mnie nir wkurwiaj bo bardzo wkurwiasz

O: okej kochanie -robi usmiech- tylko podpisz sie tutaj -daje kartke-

K: no okej?? -podpisuje- co wlasnie podpisalem

O: e tam takie fajne papiery gdzie jestes teraz moja zabawką~

K: CO KURWA?

O: jestes teraz cały mój to

K: o nie nie

I: Wkoncu was znalazlem

-obito zaklada maske a kakashi zasłania swoja twarz rękoma-

I: czy wy to robiliście?

T: nie

I: to czemu ten młody ma malinke na szyji?

K: rumieni sie

T: eeee wypierdalaj

I: ale ze młody sie rumieni a ty tobi taki zły na mnie

-tobi uzywa kamui na itachim i zdejmuje maske-

O: zrob mi śniadanie

K: nie

-obito łapie kakashiego za reke i ich spojrzenia sie spotykają obito ma bardziej ostry wzrok a kakashi przestraszony-

O: idziesz mi zrobic sniadanie -mówi zimnym głosem-

K: No okej ale czemu taki zły za kanapki

O: bo robisz bardzo dobre kanapki wiec chce trochę kochanie

-kakashi sie rumieni-

K: wkurwiles mnie zamaeiam pizze i dam ci tylko 1 kawalek >:)

O: o ty gnoju -bierze go na panne młoda-

K: puść mnie!

O: a jak nie?

'Narazie to tyle na dzis bo jestem chroy jutro bedzie kilka rozdziałów napiszcie czy chcecie krótsze rozdziały czy dłuższe'

obikaka 18+ (w mojim stylu)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz