Nick jak i Alex byli tak samo zdezorientowani
A George właśnie przytulał Claya dokładnie tak tego Claya z, którym przeżył tamto życie
Brunetowi zaczęły lecieć łzy ale tym razem szczęścia gdy blondyn to zobaczył również zaczął płakać
-Kocham cie..
-Obiecałem - powiedział cicho blondyn
-CZY KTOŚ MOŻE MI POWIEDZIEĆ CO TUTAJ SIĘ DZIEJE - powiedział Alex, który zaczął wymachiwać rękami -WY SIĘ ZNACIE, JESTEŚCIE RAZEM CZY CO
Nick, który domyślał się co mogło się stać szturchnął w ramie Alexa
-To my pójdziemy wziąć do bagażnika walizkę - powiedział Nick i zabrał Meksykanina
-Obawiam się, że będziemy musieli trochę poczekać z innymi rzeczami skoro masz 16 lat - powiedział Clay -Przynajmniej teraz jestem starszy
-Nie dawno skończyłem 20 lat
-Tak szybko dorastają
-Ile masz lat?
-19
-No i kto tu jest starszy - powiedział brunet
Blondyn po prostu go pocałował jednak po chwili sie odsunął
-Przepraszam Georgie..- powiedział -Nie spytałem czy kogoś masz
Pocałunek został odwzajemniony
-Nie gadaj zapomniałem jak bardzo jesteś uciążliwy - powiedział brunet
Nick próbował gonić Alexa co wyglądało śmiesznie
Niski Meksykanin zaczął krzyczeć coś po hiszpańsku i nic nie dało się zrozumieć
-Uspokój się Quackity.. - mówił Nick
-No dobra dobra.. Clay mam do ciebie interes mogę ci zapłacić chyb-
-Po znajomosci będzie za darmo
George ponownie nie wiedział o czym oni gadają
-Wiecie ja nie chce wam w niczym przeszkadzać ale jesteście na środku lotniska moglibyście wstać ? - spytał Nick
George i blondyn wstali ale nadal trzymali się za ręce po chwili ruszyli w stronę auta
-Sory za nogę Nick
Alex otworzył auto
Szatyn usiadł z przodu a Clay z Georgem na kolanach z tyłu
-Oni tak się teraz będą obściskiwać ? - spytał Meksykanin
Sapnap wzruszył ramionami
Gdy dojechali na miejsce Clay i George wysiedli oczywiście jako pierwsi
-Może byście zaczekali macie chociaż klucze ? - mówił Nick, który starał się iść za nimi ale noga mu na to nie pozwalała
-Nie - odpowiedział George
Szatyn rzucił im klucze a Clay pospiesznie je otworzył
Wziął bruneta na ręce i pobiegł z nim na górę
Nick w tym czasie stał już w drzwiach a za nim pojawił się Alex
-A walizki nie zabierze - powiedział Quackity -Co oni tam będą robić
-Nie mam pojęcia
-Myślisz, że George to top czy bottom - powiedział Quackity śmiejąc się
Sapnap przewrócił oczami
CZYTASZ
Promise - dnf
Fanfiction1 listopada 2000 - data wypadku w, którym zginęły dwie osoby George i Clay. Zapadła przysięga „Spotkamy się ponownie.." czy Clay dotrzyma obietnicy ? Jeśli to zrobi oznaczałoby to tyle, iż para zakochanych była w stanie poruszyć wszechświat