Zostało tylko pięciu chłopców w wigilie to była moja szansa .
Potter
Morti
Weasley
Malfoj
Zanibi
Trzech ostatnich mógł wykreślić , został Potter i Morti .. Ale postanowił obserwować Mortiego bo co mogło złote dziecko .... Złote jajo Albusa .
Tak jak postanowiłem tak zrobił obserwował go bardzo uważnie ale nic nie wskazywało na to że to jego tajemniczy ktoś z listów . W dzień wigilii odpuścił . Uznał że albo go okłamał albo na prawdę dobrze się ukrywa . Bo nie mogę być to Potter . Gdy już tracił nadzieję a koniec świat się zbliżał spojrzał na chłopaka . Wydawał się być smutny przygnębiony nie jadł prawie nic . Tak na prawdę sam Severus nie wiedział czemu zaczął na niego spoglądać i myśleć o nim aż przyszedł kolejny list w czasie posiłku a gdy Potter spojrzał na niego zdębiał stał się blady jak ściana .
To był kolejny list od chłopaka . Opowiadaj jak mijają mu świata jak się czuje i jak bardzo brakuje mu przyjaciół ale żadnych więcej szczegółów .
Poddałem się na razie za dużo knucia rozmyślań na temat tego chłopaka . Zaczynam świrować .
Po godzinie dwudziestej trzeciej poszłam sprawdzić co z moimi ślizgonami .
Gdy wszedłem przed kominkiem zastał mnie ciekawy widok .
Zanibi leżał zrezygnowany przed kominkiem a Draco spał na kanapie i coś a raczej kogoś obejmował podszedłem bliżej i zobaczyłem wtulonego Pottera w ciało Draco gdzie sam Draco trzymał Pottera w mocnym uścisku i nawet nie myślał żeby go wypuścić . Nie czułem od nich alkoholu a złość zebrała we mnie jeszcze mocniej . Nie wiedziałem czemu ale miałem ochotę zatłuc Draco za to że trzyma bruneta w uścisku . Nie rozumiałem tego uczucia . I przez to czułem się jeszcze bardziej wściekły bo nie rozumiałem tego uczucia .
- Draco ...
Usłyszałem cichy szept Pottera
- hmm..
- chyba muszę iść do siebie
Szybko ukryłem się za portretem i obserwowałem ich .
- zostań u mnie
- nie mam ubrań
- weźmiesz moje nie widzę problemu
Blondyn zabrał bruneta na ręce i szedł w kierunku pokoju , wyglądali jak książę ze swą księżniczką .
- ale one są za duże
- ale słodko w nich wyglądaszMoje nerwy były na granicy i nie rozumiałem ich . Dlaczego byłem wściekły o Draco że był blisko z Potterem .
Ale układanka zaczęła się sklejać .
To najprawdopodobniej był Potter . Draco i reszta było jego przyjaciółmi .
Ale to by znaczyło że ......
Nie mogłem dopuścić by dowiedział się że ja wiem nie teraz . Nie teraz kiedy wiedziałem jak wyglonda i poznawałem go a nawet polubiłem i możliwie pokochałem .Odpisałem mu na list tego samego wieczora . Że się cieszę że już lepiej i ma przy sobie kogoś komu ufa . Nie wiedziałem co jeszcze napisać byłem wściekły na Draco na własnego chrzestniaka .
CZYTASZ
Listy snarry
RomanceHarry bardzo chciał z kimś porozwozić wyżalić i w końcu ma takom możliwość dlaczego ma z niej nie skorzystać ?