Pov. Patryk
W skrócie mówiąc minęło 4 miesiące. Ja jestem dalej z Maćkiem. Sara I Tola zrobiły sobie wspólny pokój. Maciek wybaczył Julce ale do niej nie wrócił lecz pozwolił jej tu mieszkać wraz z jej dziewczyną Kasią. Małgosia i Snejk przyjechali do nas na kilka miesięcy bo na nagrywki, pobawić się, a Gosia i Sara cały czas czekają na więcej dzieci w domu😑 Maciek im tłumaczy że nie będzie ale te tydzień temu przyprowadziłydo domu dwa koty dzięki czemu Abi miała ubaw. Teraz jest noc. Dokładnie 23.37. Wczoraj Maciek mu się oświadczył a wesele mamy z tydzień. Już wiem że na weselu będą odwalanki. Znając dopalacz Sara I Gosia będą bawiły się do 3 w nocy lub dłużej ale plusem jest to że następnego dnia mamy też zarezerwowany tam pobyt na dwa dni. Są tam pokoje co szczególnie nam to ułatwiło. Pablo, Snejk i Wojtek będą chlać o ile nie wniosą na sale kokainy od Sary. Ale mniejsza z tym. Jest na bardzo dobrze wszystko się układa.
Jako iż nowa książka pojawi się ni długo to zapraszam
