Gdy reszta wróciła do domu, Seungmin i Minho grali w gry w pokoju Seungmina.
F - WRESZCIE
BC - Dobra, musimy dać te leki Seungminowi, ale gdzie oni są
F - Może coś robią fajnego😏
BC - Felix uspokój się
HJ - Idź se porno oglądać a nie takie rzeczy gadasz
F - Co
HJ - Co
I.n - Co
BG - NIC.
*Wszyscy słyszą śmiechy z góry*
CB - Są na górze
Han - Nie no co ty, nie zauważyliśmy
F - Idziemy do nich
*Wszyscy idą na górę i wchodzą do pokoju Seungmina*
BC - Wróciliśmy
MH - Okey
SM - Kupiliście mi coś???
CB - Tak, karmę dla małych psów
*Minho pryska śmiechem*
SM - Ha. Ha.
BC - Leki
SM - Serio
F - i żelki
SM - OMG TAK
*Felix daje żelki Seungminowi*
MH - Idziemy na imprezę?
SM - Jaką imprezę
MH - Nie do ciebie mówię
SM - Bangchan na jaką imprezę
BC - Nie idziemy na żadną imprezę, pójdziemy jak Seungmin wyzdrowieje
Han - Dzisiaj idziemy
BC - Nie
Han - Bo co, bo jestem rudy?
F - Tak
SM - Przefarbuj te włosy
MH - Po co? Ładnie na nim wyglądają
*Chwila ciszy*
F - Będzie drama - szepcze do Bangchana
BC - Domyślam się - odpowiada szeptem
SM - Wypad.
MH - Co
SM - Wszyscy
F - CO CZEMU
SM - Bo nie ma dżemu. Wypieprzać
Han - Ale-
SM - Żadnych "ale", wiewióro. Wypad. Z mojego. Pokoju.
*Wszyscy oprócz Minho wychodzą*
SM - A ty na co czekasz? Masz wyjść.
MH - Wyjdę jak mi odpowiesz na pytanie
SM - To może je najpierw zadaj?
MH - Co ciebie ugryzło?
SM - Nic? Po prostu nie mam humoru. A teraz wypad
MH - Nie odpowiedziałeś mi na pytanie
SM - Wiesz co?! Idź się pieprzyć z tą pierdoloną wiewiórą, MinHoE
MH - Co?
SM - Gówno, wypierdalaj!
MH - Nie
SM - Mam ci otworzyć drzwi, żebyś wyszedł?!
MH - W ten sposób mi pokażesz, że naprawdę chcesz, żebym wyszedł
MH - Więc tak
*Seungmin wstaje i otwiera drzwi*
SM - Zadowolony?! To teraz wypad!
MH - Okej.
*Minho wychodzi z pokoju, a Seungmin od razu zaklucza drzwi*
F - Co mu?
MH - Nie wiem.
F - Chwila, chwila
F - Czy ty.. Czy ty jesteś smutny?
MH - A co cię to?
F - No bo tak wyglądasz i-
MH - Nie jestem smutny. Czemu miałbym być? Bo jakiś szczeniak się na mnie wydarł?
BC - Właśnie podałeś powód, dlaczego jesteś smutny - mówi wychodząc zza rogu
MH - Zostawcie mnie w spokoju! Nie jestem smutny!
BC - Han myśli, że się pokłóciliście
MH - A co go to obchodzi?
BC - Myśli, że to przez niego
MH - Seungmin nie miał humoru. To nie przez niego
F - Jakbyś ty tylko wiedział...
MH - O czym?
BC - O niczym
MH - Dobra dajcie mi spokój.
BC - Ale Minho-
MH - Bla, bla, bla - mówi odchodząc do swojego pokoju i zamykając drzwi na klucz
CB - A ten co, przechodzi swój okres buntu po raz 69? - mówi podchodząc do nich
HJ - HAHA 69 - wbiega po Changbinie
F - Bardzo śmieszne
BC - Podsłuchiwaliście nas?
HJ - Może
*chwila ciszy*
F - Kto zrobi gofry?
BC - Ja
************************************
W tym o gofrach chodzi, aby zrobić je po to, żeby już nie byli smutni
Wreszcie coś napisałam
CZYTASZ
[Drunk] ~ 2min
FanficKim Seungmin i Lee Minho powoli zakochują się w sobie po 'ciekawej' nocy... !UWAGA! może być tu dość dużo momentów 18+ !czytasz na swoją odpowiedzialność!