Max Mayfield X Reader

3

~PO SZKOLE~

Wracaliśmy do domu z Lucasem, Dustinem i Mike'em chłopaki na rowerach a ja na desce bo mój rower ciągle był zepsuty.

Umiałam jeździć dobrze na desce więc jechaliśmy zgodnie.

Byliśmy na prostej drodze więc nie musieliśmy się bać że na coś wpadniemy.

-Co o niej myślicie? o Max- spytałam się.

-Jest ekstra- powiedział Dustin.

-Nawet jej nie znasz- powiedział Mike.

-Wydaje się w porządku- powiedział Lucas.

-A ty Mike?- spytałam się.

-Co ja?- spytał się Mike.

-Co ty o niej sądzisz- mówię.

 -nie podoba mi się- odrzekł Mike.

-A znasz ją? nawet z nią nie rozmawiałeś.

-Nie muszę po prostu wiem- mówi Mike.

-A ty co o niej myślisz Y/n- spytał się Lucas.

-.Wdaje się super- mówię.

-Ale my już on- -Mike zaczął ale nie dokończył bo mu przerwałam. 

-Do zobaczenia chłopaki- mówię skręcając w moją uliczkę która prowadzi do mojego domu.

-Pa- mówią chłopaki którzy jadą dalej na przód.

Jechałam na desce prosto do domu.

-Siema młoda- powiedział Steve mijając mnie swoim autem.

Wjechałam już na podjazd gdzie był już Steve który wychodził z auta.

Gdy już wyszedł z auta to ja się zatrzymałam praktycznie przy drzwiach i zeszłam z deski położyłam na tył deski stopę nacisnęłam ją a deska się uniosła a ja ją wzięłam do rąk i szłam w stronę drzwi.

Jak otwierałam drzwi to dołączył do mnie Steve.

Otworzyłam drzwi i weszłam do domu ze Steve'em.

-Mówiłam ci żebyś nie nazywał mnie młoda- mówię ściągając buty.

Zaczął coś mówić ale go nie słuchałam tylko pobiegłam do góry do mojego pokoju.

Weszłam do pokoju i zamknęłam drzwi.

Usiadłam przy biurku wyciągnęłam z plecaka zeszyty i książki i zaczęłam odrabiać lekcje.

odrobiłam lekcje, mama i tata byli już w domu przyszłam się przywitać i wróciłam do pokoju.

Położyłam się na łóżku na plecach gapiąc się w sufit i myśląc o niej o Max.

I zadawałam sobie to jedno pytanie ''Czy ja się w niej zakochałam? czy zakochałam się w Max?''.  

Leżałam tak długo myśląc o ty  jednym pytaniu co sobie ciągle zadawałam aż zasnęłam.