~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Gdy tylko (T/I) dojechała do celu następnej misji zaczęła szukać mieszkania do wynajęcia. Obecnie to była jej trzecia próba. Przeszukiwała czy w pokoju w razie czego można bezpiecznie i szybko się ulotnić.
- Przedstawiam apartament rodzinny. Umeblowany i wyposażony, wraz z ogrzewaniem i klimatyzacją. - powiedział mężczyzna pokazując mieszkanie.
Po sprawdzeniu salonu zaczęła patrzeć na resztę pokoju. Łazienka była czysta, kuchnia także. Weszła do pokoju, który w sam raz nadawał się dla dziecka.
- Nadawałby się w sam raz dla córki. Pokój naprzeciwko byłby mój i mojego męża. W razie czego zawsze mogłaby... - pomyślała (T/I) czule się uśmiechając, lecz przerwała w połowie i potrząsnęła głową - Nie możesz się za bardzo przywiązać! To tylko na czas misji. Potem będzie po wszystkim..., ale czy koniecznie bym musiała oddawać dziecko? Ono nie będzie jakąś zabawką. Troszczyłabym się o nie.
- Panienko? Kupuje panienka to mieszkanie? - zapytał sprzedawca patrząc na nią nerwowo.
- T-Tak, biorę je! - odpowiedziała (T/I) posyłając mężczyźni uśmiech z zamkniętymi oczami.
- W takim razie spiszemy umowę, panno Forger. - powiedział starszy mężczyzna biorąc papiery.
Młoda kobieta usiadła na kanapie i zaczęła pisać umowę.
- (T/I) Forger. Zawód: psychiatra. Oto moja nowa tożsamość. - pomyślała (T/K/W) włosa - Kochająca rodzina i szczęśliwy dom...
- Przyjemnie tak jest wprowadzić się do nowego mieszkania. Ma pani chłopa czy dziewczynkę?
- Ahh, co do tego...jeszcze się zastanawiam.
- Ech?
-...mogą być jednocześnie błogosławieństwem jak i przekleństwem dla agentki.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziewczyna głęboko westchnęła odkładając ostatni karton w swojej nowej sypialni. Zaczęła po kolei wyjmując swoje rzeczy z pudełka i umieszczać je na wyznaczonych miejscach. Kiedy przyszła kolei na ubrania, otworzyła szafę i zaczęła zawieszać je.
Jej sypialnia była drugim największym pomieszczeniem w mieszkaniu, zaraz po salonie. Był ładnie umeblowany z łóżkiem, szafą, szufladami, biurkiem, telewizorem, lustrem i półką na książki. Ściany miały niebiesko-szarawo kolor i białe pionowe paski. Na podłodze leżała pomarańczowo-brązowa wygładzina zrobiona z wełny.
Kiedy dotarła do ostatniego pudełka zauważyła, że miało ono inny kolor i była do niego przyczepiona koperta. Wzruszyła jedynie ramionami będąc pewna, że nie ma tam nic groźnego i otworzyła kopertę.
[~Droga Agentko Twilight/(T/I) Forger~]
[Dowiedziałem się z akt, że teraz będziesz odgrywała rolę "gospodyni domowe" jak i "żony". Dlatego, jako wspaniałomyślny przyjaciel/brat kupiłem parę niespodzianek dla Ciebie jak i dla twojego nowego "męża". Mam nadzieję, że Ci się spodobają!]
[~Twój Oddany Przyjaciel/Brat - Franky Franklin~]
- Co on znowu wymyślił? Mam nadzieję, że to nic sprośnego. Choć, jak się zastanowić po nim można się wszystkiego spodziewać. - pomyślała zaciekawiona (T/I). Jak tylko otworzyła pudełko przed jej oczami ukazała...seksowna bielizna, a konkretnie kilkanaście par bielizny. Twarz dziewczyny oblała się szkarłatnym rumieńcem - Wiedziałam! Ten zboczeniec, ale bielizna jest bardzo piękna.
(T/I) potrząsnęła głową i schowała pudełko w najciemniejsze miejsce szafy.
- Będę musiała jak najdalej odwieść mojego męża w sprawie uprawiania seksu. W końcu chcę to zrobić z kimś kogo kocham, a nie z mężczyzną tylko na czas misji. Z poprzednikami jakoś mi się udało. Chociaż Karol był strasznie natarczywy. Zwłaszcza w sprawie dzieci. - pomyślała (T/K/O) oka po czym cicho westchnęła - No cóż, przynajmniej będę miała syna bądź córkę, do opiekowania się. I przyrzekam sobie, że nikt ich nigdy nie skrzywdzi.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
CZYTASZ
💐sᴘʏ x ғᴀᴍɪʟʏ x ғᴇᴍᴀʟᴇ ʀᴇᴀᴅᴇʀ💐
Mystery / ThrillerTo jest w zasadzie to samo anime, ale zmieniam niektóre części. (T/I) Forger jest główną bohaterką, czyli kobiecą wersją Loida Forgera. Nie będzie jednak taką pozbawioną emocji i będzie troszczyć się o Anyae. Kolor włosów, oczu i inne detale będą wa...