~4~

1.5K 53 14
                                    

Jak przebiegła wasza pierwsza randka?

Mike:
Poszliście na umówioną kawę. Siedzieliście w kawiarni przez kilka godzin i ciągle rozmawialiście. Tematom nie było końca. Mike dzięki piance w swojej kawie dorobił się wąsów, a ty rozbawiona powiedziałaś mu o tym dopiero w połowie randki. Gdy postanowiliście się zbierać Mike jak prawdziwy gentlemen zapłacił za wszystko, a następnie odprowadził cie do domu.

Will:
Zaprosił cie do swojego domu. Jego pokój zrobił na tobie niemałe wrażenie. Był pełen pięknych rysunków i obrazów. Nie wiedziałaś, że chłopak ma taki talent. Obiecał, że kiedyś namaluje dla ciebie twój portret. Przez resztę wieczoru próbował nauczyć cie zasad jego ulubionej gry D&D. Ostatecznie nic nie zrozumiałaś, ale uważałaś, że to słodkie jak bardzo chłopak się stara.

Dustin:
Zrobił dla ciebie piknik. Zadbał o wszystko. Koce, przekąski, gry planszowe. Rozmawialiście, śmialiście się i graliście w planszówki. Było idealnie dopóki mrówki nie dobrały się do waszego jedzenia. Wspólnie zdecydowaliście, że w takim wypadku pójdziecie na pizze.

Lucas:
Zabrał cie do wesołego miasteczka. Cały dzień próbował popisywać się swoją męskością na wszelkiego rodzaju stoiskach z grami. Zdobył dla ciebie mnóstwo pluszaków, z którymi nie miałaś co zrobić. Ostatecznie za pozwoleniem chłopaka rozdałaś je dzieciom. Jedyną maskotką, którą zachowałaś był słodki mały pingwinek. Wieczorem udaliście się na diabelski młyn i wspólnie podziwialiście zachód słońca.

Steve:
Jako gościu co wszystkie swoje oszczędności wydaje na odżywki postanowił zabrać cie do kina tajnym przejściem znajdującym się w lodziarni Scoops Ahoy. Zakradliście się na salę kinową i zajęliście wolne miejsca. Niestety trafiliście na dość nudny dramat, który zaczął cie usypiać. Ostatecznie zasnęłaś oparła o chłopaka, a on szybko poszedł w twoje ślady. Obudziliście się kiedy wszyscy opuścili już sale, a wy zostaliście sami. Po udanej drzemce wróciliście się do Scoops Ahoy po dużą porcję lodów.

Jonathan:
Udaliście się razem na wspólny spacer i podziwialiście piękno przyrody. Jonathan, jak to Jonathan, nie mógł powstrzymać się od robienia przeróżnych pięknych zdjęć. Skończyło się na tym iż zrobił ci małą sesje zdjęciową na łonie natury. Oczywiście nie miałaś nic przeciwko. Po spacerze udaliście się jeszcze na wspólną kawę. Naprawdę dobrze wam było w swoim towarzystwie.

Billy:
Przez cały wieczór jeździliście jego samochodem słuchając waszej ulubionej muzyki. Po drodze zatrzymaliście się na jedzenie, a wieczorem udaliście się na polane. Do zmroku rozmawialiście, a gdy nastała noc razem podziwialiście gwiazdy leżąc na masce jego samochodu.

Eddie:
Zabrał cie na koncert jego ulubionej kapeli. Musisz się przyzwyczaić, gdyż ten chłopak naprawdę uwielbia muzykę. Staliście ściśnięci w tłumie ludzi i tańczyliście do piosenki, która rozbrzmiewała w otoczeniu. Chciałaś dokładnie przyjrzeć się zespołowi, ale niestety tłum skutecznie ci to uniemożliwił. Eddie zauważył to i wziął cie na swoje ramiona. Zawstydziłaś się, ale postanowiłaś bawić się dalej. Po koncercie odprowadził cie do domu.

Preferencje ~ Stranger Things Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz