ZIGGY BYERS & ROBIN BUCKLEY

1.

W 4 sezonie nie będę tak pisała jak w 3 że jak Robin i Ziggy są blisko siebie że np. w jednym pomieszczeniu. Tylko co się dzieje w Californi gdzie jest Ziggy i cała rodzina Byers'ów.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~EL POV~

~ZAWARTOŚĆ LISTU DO MIKE'A CO NAPISAŁA EL~

Drogi Mike'u, dziś dzień 185.

Ale mam wrażenie, jakby minęło dziesięć lat.

Joyce mówi, że taki jest czas.

Emocje sprawiają że upływa szybciej i wolniej.

Można powiedzieć że wszyscy podróżujemy w czasie.

Ten tydzień mija mi bardzo szybko chyba dla tego że mam tak dużo na głowie.

Muszę przygotować pomoc naukową.

Mam nadzieje że dostane szóstkę.

Mam ekscytujące wieści!

Joyce dostała niesamowitą pracę.....z domu.

Jest zachwycona ''wolnością''.

Will dużo maluje, ale nie chce mi pokazać swoich prac.

Może są dla dziewczyny? 

Może któraś mu się podoba, bo ostatnio zachowuje się... dziwnie.

Ziggy też dziwnie się zachowuję może stresuje się studiami ale nie powinna bo jest modra i na pewno da sobie radę.

Nie napisałam ci ale Ziggy studiuje na policjantkę! znaczy będzie studiowała jak ją przyjmą. 

Teraz tylko czeka na list z przyjęciem. 

Poznałam jej przyjaciółkę Hannah z jak mówiła z lat jak były dziećmi.

Ziggy chyba ma taki stan podepresyjny ale to może z powodu Robin bo jest daleko od niej ale nie wiem.

Teraz słuch ciągle tylko jednej piosenki ''Running Up That Hill'' 

Ziggy dużo rysuje ale w swoim pokoju więc jak jej nie mam albo gdzieś na chwile sobie poszła to wchodzę do jej pokoju biorę szkicownik i przeglądam go ale tylko by sprawdzić co rysuje ale pięknie rysuje koloruje też ołówkami ma różne grubości ołówków i cieniuje cud że mnie jeszcze nie przyłapała.

Czasami jak sobie gdzieś idzie to zabieram jej ciuch nie wiem dlaczego chyba żyje się w nich najbezpieczniej dlatego jej biorę ale oddaje czasami to się nawet nie orientuję że jej zabieram ciuchy nawet jak stoję obok niej czy naprzeciwko niej.

Nawet teraz ma jej koszule najbardziej z jej szafy lubię koszule. 

Trochę się do niej upodobniłam bo chce żebyśmy wyglądały podobne jak prawdziwe siostry!

Byłam u fryzjera z Joyce! a fryzjer zrobił mi grzywkę jak ma Ziggy! może nie taką samą ja ona ma ale podobną!

A włosów nie musiałam ścinać bo były tej samej długości co jej.     

Ziggy mówi żebym nikomu nie mówiła o niej i o Robin bo nie wie co mi zrobi jak się wygadam ale ja nikomu nie powiem bo obiecałam że nikomu nie powiem mówi że osoby homo jest mało praktycznie ich nie ma więc jak ktoś się wygada że w jego rodzinie albo pośród jego przyjaciół jest osoba homo to będą krzywo na ciebie patrzeć i pewnie obgadywać bo praktycznie cały świat jest homofobiom jest nietolerancyjna do ludzi homo tak mi powiedział a Ziggy.  

Jonathan też zachowuje się dziwnie.

Pewnie stresuje się studiami.

Wciąż czeka na potwierdzenie przyjęcia.

Mam nadzieje że będzie studiował z Nancy.

Ale nie wiem jak dojedzie na uczelnie bo jego samochód jest zepsuty tak samo jak Ziggy.

Do szkoły wozi nas Argyle Jonathana i Ziggy zabawny kolega.

Ma dłuższe włosy ode mnie i lubi palić z Jonathanem i Ziggy śmierdzące rośliny.

Ziggy razem z Jonathanem twierdzą że są zdrowe i bezpieczne bo rosną w ziemi ale mam nie mówić Joyce.

A ja?

Jestem dwa razy szczęśliwsza miałeś racje potrzebowałam czasu.

Jonathan, Ziggy i Argyle siedzą z przodu bo z przodu są trzy fotele! nie jak w innych autach czyli dwa.

Chyba w końcu się przystosowałam.

Na początku tęskniłam za wiosennymi kwiatami, ale tu też jest ładnie.

Nawet polubiłam szkołę.

najlepiej radzę sobie z matmą, ale jestem coraz lepsza z gramatyki.

Wszyscy są tacy mili.

Poznałam tu wielu przyjaciół.

Mimo to czekam na ferie.

głównie dla tego że zobaczę ciebie.

Jestem taka podekscytowana aż brakuje mi tchu na pewno ci się tu spodoba.

To będą nasze najlepsze ferie wiosenne.

Mam nadzieje że poprawiłam pisownie.

Tęsknie i kocham cię El.

~KONIEC LISTU~