-Nie jest ci gorąco w tych spodniach?- spytała się Hannah.
-Nie jest okej. Czemu pytasz?-
-Jesteś ubrana jak na zimę-
-Gdzie na zimę. Zwykły strój- mówię.
Hannah nagle dziwnie się na mnie spojrzała. Co jest?
-Czemu tak na mnie patrzysz? mam coś na twarzy?- pytam.
-Krew z nosa ci leci- powiedział.
-A to- powiedziałam i wytarłam nos -Ostatnio mi często leci-
-Szłaś z tym do lekarza?-
-Nie muszę to u mnie normalne ostatnio-
Gadaliśmy se tak aż nie zorientowaliśmy się. Usłyszeliśmy trąbienie za oknem.
-Co do cholery- mówię i podchodzę do okna.
-Kto to?- spytała.
-To Jonathan i Argyle. Przyjechali po mnie-
-Okej to pa-
-Pa- mówię i wychodzę z jej pokoju.
-Do widzenia państwu- żegnam się.
-Do widzenia Ziggy- pożegnali się jej rodzice.
Wychodzę z domu i idę do wanna Argyle'a.
-Hej- przywitałam się.
-Hej- odpowiedzieli.
-Co tak wcześnie?- pytam.
-Jakie wcześnie?! jest letko bo 20- mówi Jonathan podając mi zioło które przed chwilą palił.
-Serio?! ale ten czas minął- mówię biorąc od niego zioło w wciągając.
-Jedziemy po dzieciaki- mówi Jonathan.
-Okej to jedziemy- rusza i jedzie do Rico Mani po dzieciaki.
Podjechaliśmy pod rolkowisko. Skończyłam palić więc mogłam zwyczajnie wyrzucić do kosza. Ale coś było nie tak pod rolkowiskiem było dużo radiowozów i karetka. Coś musiało się stać coś niefajnego. Miałam złe przeczucia.
Wchodzę do Ricko Mani a w jednym miejscu cała gromada ludzi jakby ktoś prezentował jakąś sukienkę Marylin Monroe. Przecisnęłam się przez tłum ludzi a tam jakaś blondyna z krwawiącym nosem. Serio tyle zamieszanie przez jakąś blondynę? Lecz obok stali obok siebie Mike i Will a obok siedziała roztrzęsiona Nastka. Jej sukienka była ubrudzona jakby jakimś szejkiem. Na ziemi leżała wrotka a na jednej z kółek była krew. Obok blondyny byli jacyś ludzie a jeden facet miał jakąś ścierkę i trzymał na jej nosie. Dopiero zrozumiałam co się stało. Zrozumiałam. Przypomniała mi się. W moich oczach zakręciły się łzy. Nagle poczułam jak wszyscy się zaczęli na mnie patrzeć lecz się nie patrzeli na mnie tylko na blondynę ale i tak czułam na sobie wzrok braci i Mike'a, Argyle'a.
CZYTASZ
ZIGGY BYERS & ROBIN BUCKLEY
Dla nastolatków(to jest połączenie fear street i Stranger Things)Jedna z trójki swojego rodzeństwa Jonathana Willa i kiedyś Cindy ale została zamordowana na obozie NIGHTWING na którym razem pojechały w 1979 jak miała 12 lat a siostra Cindy 15,ale ty i Jonathan i...