4

43 1 0
                                    

-Nie jest ci gorąco w tych spodniach?- spytała się Hannah

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Nie jest ci gorąco w tych spodniach?- spytała się Hannah.

-Nie jest okej. Czemu pytasz?- 

-Jesteś ubrana jak na zimę- 

-Gdzie na zimę. Zwykły strój- mówię.

Hannah nagle dziwnie się na mnie spojrzała. Co jest?

-Czemu tak na mnie patrzysz? mam coś na twarzy?- pytam.

-Krew z nosa ci leci- powiedział.

-A to- powiedziałam i wytarłam nos -Ostatnio mi często leci-

-Szłaś z tym do lekarza?-

-Nie muszę to u mnie normalne ostatnio-

Gadaliśmy se tak aż nie zorientowaliśmy się. Usłyszeliśmy trąbienie za oknem.

-Co do cholery- mówię i podchodzę do okna.  

-Kto to?- spytała.

-To Jonathan i Argyle. Przyjechali po mnie-

-Okej to pa- 

-Pa- mówię i wychodzę z jej pokoju.

-Do widzenia państwu- żegnam się.

-Do widzenia Ziggy- pożegnali się jej rodzice.

Wychodzę z domu i idę do wanna Argyle'a.

-Hej- przywitałam się.

-Hej- odpowiedzieli.

-Co tak wcześnie?- pytam.

-Jakie wcześnie?! jest letko bo 20- mówi Jonathan podając mi zioło które przed chwilą palił.

-Serio?! ale ten czas minął- mówię biorąc od niego zioło w wciągając.

-Jedziemy po dzieciaki- mówi Jonathan.

-Okej to jedziemy- rusza i jedzie do Rico Mani po dzieciaki.

Podjechaliśmy pod rolkowisko. Skończyłam palić więc mogłam zwyczajnie wyrzucić do kosza. Ale coś było nie tak pod rolkowiskiem było dużo radiowozów i karetka. Coś musiało się stać coś niefajnego. Miałam złe przeczucia.

Wchodzę do Ricko Mani a w jednym miejscu cała gromada ludzi jakby ktoś prezentował jakąś sukienkę Marylin Monroe. Przecisnęłam się przez tłum ludzi a tam jakaś blondyna z krwawiącym nosem. Serio tyle zamieszanie przez jakąś blondynę? Lecz obok stali obok siebie Mike i Will a obok siedziała roztrzęsiona Nastka. Jej sukienka była ubrudzona jakby jakimś szejkiem. Na ziemi leżała wrotka a na jednej z kółek była krew. Obok blondyny byli jacyś ludzie a jeden facet miał jakąś ścierkę i trzymał na jej nosie. Dopiero zrozumiałam co się stało. Zrozumiałam. Przypomniała mi się. W moich oczach zakręciły się łzy. Nagle poczułam jak wszyscy się zaczęli na mnie patrzeć lecz się nie patrzeli na mnie tylko na blondynę ale i tak czułam na sobie wzrok braci i Mike'a, Argyle'a.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 23, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

ZIGGY BYERS & ROBIN BUCKLEYOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz