Było już po szóstej lekcji mieliśmy jeszcze jedna lekcje. Staliśmy przy klasie czekając na dzwonek.
-Ej Madis co się dzieje? - powiedział chłopak.
-Nie poprostu jestem zmęczona. - powiedziałam z uśmiechem.
Chłopak odwzajemnił mi uśmiech.
Dzwonek zadzwonił na lekcje weszliśmy do klasy, usiadłam z Cirą do ławki.
-Mad jesteś dziś jakaś dziwna. - powiedziała zmartwiona.
-Co w jaki sposób. - powiedziałam.
-No masz wielką odklejke wogule się dziś nie odzywasz ani się nie uśmiechasz.
-Poprostu chce być już w domu.
-Ha już wiem Czekasz na spotkanie z Kit'em. - rozdarła sie.
Wszyscy popatrzyli się na mnie zaczęli się śmiać. Nawet jakiś chłopak zaczął głośno mówić że się zakochałam w Ki'cie.
Kit się tylko uśmiechał.
Po skończonej lekcji z sali wyszłam z Cirą I Kit'em. Wyszliśmy na szkolny parking.
-No to co widzimy się później? - powiedziała Cira.
-Takk. - odpowiedział chłopak.
Ja tylko przytaknęłam głową.
Podeszliśmy do auta I wsiadliśmy do niego.
-Ej Kit mogę cię o coś zapytać? - powiedziałam.
-No pewnie. - zapinał swój pas.
-Czy Cira ci się podoba.....
-Co nie... my tylko jesteśmy przyjaciółmi, a dlaczego pytasz. - był zdziwiony.
-A tak sobie. - uśmiechnęłam się.
Jechaliśmy w pieprzonej nie zręcznej ciszy. Wyszliśmy z auta I podeszliśmy do drzwi.
-Kit posłuchaj jest teraz w domu Nela moje młodsza siostra i moja mama, Nela to słodki kurdupelek który lubi się bardzo przytulać więc się nie przestrasz jak by Ci skoczyła na kładkę. - powiedziałam i się uśmiechnęłam.
-Spokojnie. - odwzajemnił uśmiech.
Weszliśmy do domu.
-Już jestem. - krzyknęłam.
Obrazu z góry zleciała Nela a za ną mama.
-Hej Nela. - uśmiechnęłam się.
-Hejcia Madle, kto to jest?
-Mamo Nela to jest mój kolega Kit, Kit to jest moja mam i Nela ja już znasz.
-Miło mi. - wystawił rękę mojej mamie i się uśmiechnoł.
-Mi również. - powiedziała moja mama I się uśmiechnęła.
-Madll kogo przytulić twojego kolegę.
-Jeżeli ci pozwoli, to tak. - powiedziałam.
-Mogęm. - powiedziała Nela.
-No pewnie. - uśmiechną się.
Po całej rozmowie i przytulankach skierowaliśmy się do pokoju.
-Masz bardzo ładny dom. - powiedział.
-Dziekuje dom i pokój zaprojektował mój tata. - na mojej twarzy pojawił się smutek.
-Hej młoda nie chciałem cię zasmucić. -wystawil do mnie ręce by się przytulić.
Odrazu podeszłam i się przytuliłam po chwili zaczęłam płakać.
-Tesknie za nim brakuje mi go. - powiedziałam cała zapłakana.
Chłopak przytulił mnie mocniej.
-Hej młoda popatrz się na mnie. - obrazu się popatrzyłam w jego czekoladowe oczka.
-Bedzie wszystko dobrze obiecuje.
Staliśmy tak wtuleni w siebie przez dość długą chwilę, złapaliśmy kontakt wzrokowy.
Zauważyłam jak Kit patrzy się raz na mojeusta a raz na oczy.
Aż nagle chłopak się wbił w moje usta, jego ciepłe i miękkie usta wywoływały u mnie dreszczę bardzo przyjemnie dreszcze. Bardzo mi się to podobało.
Kit podniósł mnie a ja oplotłam nogi wokół jego takli.
Przeniósł mnie na łóżko i położył. Kolejne dreszcze przeszły mnie. Chłopak zaczął całować bardziej namiętnie, prosiłam żeby to się nie kończyło ale ktoś miał inne plany. Do pokoju wparowała Nela.
-Aaaaaa. - zaczęła krzyczeć.
-Nela wychodź z stąd.
Zaczęłam ją gonić po całym domu, Kit tylko się śmiał ze mnie.
_________________❤❤❤________________
Hejcia wszystkim jak ja się cieszę że napisałam ta część wyczekiwana mama nadzieję że się spodoba miłego dzionka misie ☀️🌥
![](https://img.wattpad.com/cover/311936904-288-k754797.jpg)
CZYTASZ
Stay with me till the end.....// Kit Connor
Teen Fiction17-latnia Madison zakochuje się w Kit connorze. Ich relacją nabiera większych uczuć, zaczynają być nie rozłączni. Dopóki ktoś ich nie roździeli na zawsze.