23 sierpnia 2026
22:45Po wiadomości jaką obiegło Los Santos media społecznościowe i prasa huczały o wiadomości. Na mieście już chodziły plotki odnośnie tego wyczekiwanego dnia. Nikt jednak nie wiedział że, Gregory Monthana z Dante Capelą dostaną dodatkową wiadomość.
******
Powodzenia w starciu z śmiercią Gregory.******
Powodzenia w starciu z śmiercią Dante.Obaj mężczyźni po raz tysięczny przyglądali się wiadomości. Znajdowali się oni w mieszkaniu Dante'go. Policjanci od kilku godzin bacznie siedzieli i próbowali wyszukać informacji o zastrzeżonym numerze. Mężczyźni po kolejnej nieudanej próbie wyszukania właściciela poddali się.
Gregory usiadł zmęczony na kanapie i wziął swój telefon do ręki. Mnóstwo nieodebranych połączeń,nieprzeczytanych wiadomości,artykułów to właśnie uderzyło Gregory'ego w jednym momencie. Po tajemniczej wiadomości jako szef departamentu powinnien od razu dać obywatelą wyjaśnienia i kolejny raz uspokajać tłum ludzi bojących się o swoje życie. Lecz tym razem było inaczej. Gregory'ego męczyło już udawanie i sztuczne wmawianie obywatelą iż,wysztko jest pod kontrolą i to kolejny głupi wybryk nastolatków. Tym razem pełni świadomy musiał stawić się twarzą w twarz z prawdą.
Niespodziewanie w mieszkaniu rozbrzmiał dźwięk alarmu samochodowego. Mężczyźni natychmiast ożywili się i chwycili za broń. Schodząc powoli przez klatkę schodową dotarli do garażu w którym znajdował się samochód Capeli. Mężczyźni w ciężkim szoku podeszli to zniszczonego pojazdu. Na przedniej szybie widniał krwistoczerwony napis:
"Szukajcie dalej a znajdziecie"
~Z~Dante podszedł bliżej samochodu chcąc zobaczyć z bliska napis. Jasnowłosy zamarł gdy do jego nozdrzy dotarł zapach krwi.
-To krew-oznajmił drżącym głosem policjant.
24 sierpnia 2026
5:34Po nieprzespanej nocy policjanci udali się na komendę. Gregory wraz z Dante tradycyjnie zameldowali się na służbę po czym radiu rozbrzmiał znajomy głos:
-Zaprszam do gabinetu Monthana-odparł poważnym tonem Rightwill.
Gregory wchodząc do swojego gabinetu od razu usiadł na jednym z krzeseł na przeciwko swojego szefa.
-Znaleziono ciała dwóch osób-zaczął Sonny poważnym tonem-właściwie to części w katakumbach-dodał starszy policjant wzdrygając się na same zdjęcia ofiar-to Thomas Torres i Liam Chen rodzina Torres zgłosiła zaginięcie kilka dni temu.
Rightwill sięgnął ręką po brązową kopertę w której znajdowały się zdjęcia miejsca i ofiar. Podał kopertę Monthanie obserwując jego reakcje.
-Monthana oddałem tobie rolę szefa abyś postawił to miasto na nogi. To co się tutaj dzieje jest okropne. Słuchałem twoich wywiadów jak nienormalny wierząc w każde twoje słowo. Na serio wierzyłem w twoje słowa a przychodzę na komendę i słucham wszytkich skarg policjantów odnośnie tego co się dzieje w tym mieście-ucichł na chwilę Sonny po czym zaczął ponownie-Gregory to miasto się kończy jeżeli tak dalej pójdzie to policja w tym mieście będzie nikim o ile już nie jesteśmy. Mamy dbać o bezpieczeństwo obywatelów tego miasta tymczasem zobacz co się dzieje. Zrozumcie powagę sytuacji bo zamordowanie Pisiceli wystarczająco powinno wam pokazać jak bardzo nic z tym nie robicie. Masz powołać najwyższy stan niebezpieczeństwa i wyjść i powiedzieć tym wszystkim ludziom jak bardzo w dupie jesteśmy Gregory inaczej sam dopilnuje że, wylądujesz na fotelu-zakończył po czym wstał z krzesła i zaczął kierować się do drzwi.
![](https://img.wattpad.com/cover/306097951-288-k676657.jpg)
CZYTASZ
Niewłaściwa Para|| FF Erwin Knuckles
FanfictionW Los Santos istnieje grupa, która stanowi bardzo dużą konkurencję dla zakshotu. Ciągła rywalizacja Adrenalina. Nieprzespane noce. Co jeśli jeden napad zmieni wszytko? Co jeśli los ponownie połączy dwie identyczne osoby? Chodźcie się przekonać ;)