The murderer from Oslo

Las Za Miastem

Obudziłem się była 6 rano wstałem z łóżka i poszedłem do łazienki.
Stanołem przed lustrem włączyłem wode w kranie nabrałem trochę do rąk i opłukałem twarz następnie wyszedłem do kuchni coś zjeść.
I tak jedząc przeglądam sobie facebooka
i nagle widzę że ktoś za miastem w lesie organizuje ślub. Borze wszyscy się teraz chwalą na Facebooku, instagramie, Twitterze i nagle przyszła mi do głowy myśl że sobie przyjdę na ten ślub ale nie żeby celebrować przecierz to jasne, by zabijać.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Poszedłem napić się kawy do kawiarni zamówiłem sobie kawę
z dodatkiem,, zioła leczniczego"
Piję piję patrzę na mały telewizorek i  tam wielki napis
---------------------------------------------------------
SERYJNY MORDERCĄ ZNÓW ATAKUJE
---------------------------------------------------------
he że ja już jestem seryjnym mordercą fajnie-pomyślałem
Gdy wróce do domu muszę zorganizować broń a ten ślub
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
resztę dnia spędzić na oglądaniu filmów o mordercach jak ja.
Dziś piątek godzina 18 czas na ceremonię ślubną nagle wstaje z ławki wychodzę staje na środku zakładam przeciw gazową maskę wkładam rękę do torby i naciskam przycisk ma 120 sekund na porwanie. Wbiegam w pannę młodą chwytam ją i biegnę do dzwi zamykam je za są bą gdy wychodzę następnie biegnę do lasu i gotowe.
Taki fajny mam plan teraz go tylko zrealizować.
Dzień po planowaniu pojechałem do ####### nie podam jego imienia nie jestem przecież donosicielem, od niego zabrałem większość sprzętu.
Dogadałem się z ####### ale nie było zbyt łatwo niechciał pójść na łatwiznę więc po długiej rozmowie i zjedzonym palcu w końcu się dogadaliśmy.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wracałem autobusem do domu znowu padał deszcz. Siedziałem spokojnie na swoim miejscu obserwując ludzi w  autobusie czułem się spokojny trzymałem ręce pod krzesłem, kiedy nagle dziecko pokazało na moje ręce pod krzesłem
,,Mamma, han har røde hender"(mamo on ma czerwone ręce) zdenerwowałem   się
i na najbliższym przystanku wysiadłem.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Gdy wróciłem do domu przygotowałem się na _M!s/e