[day 13]

311 21 5
                                    

godz. 16:17

przyjaciel brata: Czytam taką książkę i tam była taka panna co jej dziecko zmarło przy porodzie i ona je schowała pod jakiegoś kwiatka w doniczce, który jej uschnął, a ona i tak go woziła przy każdej przeprowadzce

Victor: stary—

przyjaciel brata: Lol, nie nazywaj mnie tak, spotykamy się

Victor: BYLIŚMY NA JEDNEJ RANDCE

przyjaciel brata: NA MINIONKACH
przyjaciel brata: To oznacza, że jesteśmy związani ze sobą na wieki

Victor: pokaże to Ericowi, bo chciał zabrać naszego kuzyna na minionki:/

przyjaciel brata: Nie pokazuj mu lapiej, bo mój kontakt to dalej ✨przyjaciel brata✨

Victor: nie bądź niemiły

przyjaciel brata: wybacz, że chciałby być traktowany poważnie

Victor: traktuję cię poważnie.

przyjaciel brata: Nie odczuwam tego

Victor: wiesz, że to jest skomplikowane
Victor: ale serio cię lubię

przyjaciel brata: Przepraszam
przyjaciel brata: Nie chciałem

*zmieniono nazwę kontkatu na potencjalny kandydat na męża*

Victor: zmieniłem

potencjalny kandydat na męża: Jeśli było ci wygodniej z tamtą nazwą to przecież nie musiałeś

Victor: traktuję cię bardzo poważnie, Jake
Victor: i to mnie przeraża
Victor: chciałbym, żeby Eric wiedział, bo jesteś dla mnie tak ważny jak dla niego
Victor: ale boję się jego reakcji
Victor: bo wiesz, nie jesteś przypadkowym gościem z ulicy czy szkoły, jesteś jego przyjacielem
Victor: i są dwie możliwości, albo podejdzie do ciebie jak do wszystkich i między wami wszystko zniszczę albo się ucieszy, że masz oficjalną szanse na dostanie się do rodziny

potencjalny kandydat na męża: Hej, hej, spokojnie
potencjalny kandydat na męża: Na razie nic mu nie mówmy, jeśli będziesz gotowy to wtedy to zrobimy. Wiesz, że też boję się jego reakcji, ale nieważne jaka ona nie będzie, nie zrezygnuję z tego co zaczynamy razem tworzyć

Victor: obiecujesz?

potencjalny kandydat na męża: Przysięgam.

um, kim jesteś?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz