[day 4]

345 21 15
                                    

godz. 11:03

nieznajomy: Jak w szkole?

victor: skup się na niej???

nieznajomy: Nah, nie
nieznajomy: Mam polski i babka znowu gada o maturach
nieznajomy: Nie chce mi się już jej słuchać
nieznajomy: Lub o tym, na jedno wychodzi

victor: zadbaj trochę o swoją przyszłość?

nieznajomy: Dlatego piszę do ciebie?
nieznajomy: Muszę mieć z kim tą przyszłość spędzić

victor: och, okej, to było miłe
victor: co nie zmienia faktu, że powinnieneś się przyłożyć
victor: w szkole nic, nauczyciele męczą maturami nawet te młodsze roczniki
victor: jest trochę nauki, ale jakby, tego się spodziewałem wybierając liceum
victor: względnie jest okej
victor: plany po szkole?

nieznajomy: Prawdopodobnie pójdę do kumpla, jak zwykle zresztą
nieznajomy: A ty?

victor: nah, nic ciekawego
victor: do galerii z bratem mam iść

nieznajomy: Chcesz coś sobie kupić?

victor: a co? W sponsora chcesz się pobawić?
victor: ale nie, on musi kupić prezent urodzinowy

nieznajomy: Finansowo bym nie wyrobił przez takie zabawy, przykro mi
nieznajomy: Dla kogo?

victor: przyjaciela
victor: muszę lecieć, do potem

nieznajomy: Do potem

godz. 20:14

victor: JEDNAK SOBIE COŚ KUPIŁEM

victor: *przesyła dwa zdjęcia*

victor: *przesyła dwa zdjęcia*

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

victor: W SENSIE W TYM PIERWSZYM WSZYSTKO BEZ TOREBKI, A W DRUGIM TYLKO KOSZULE KUPIŁEM BO RESZTA MOJA JEST OD DAWNA JUŻ

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

victor: W SENSIE W TYM PIERWSZYM WSZYSTKO BEZ TOREBKI, A W DRUGIM TYLKO KOSZULE KUPIŁEM BO RESZTA MOJA JEST OD DAWNA JUŻ

nieznajomy: Czyli zakupy udane??

victor: jak najbardziej, nawet kupiłem prezent dla tego przyjaciela brata

nieznajomy: Wykazałeś się pewnie kreatywnością

victor: nie wiem, w sensie coś tam o tym chłopaku wiem

nieznajomy: "coś tam"?

victor: Coś tam dużo, daj spokój

nieznajomy: dobra, dobra, co mu kupiłeś

victor: Nie powiem ci

nieznajomy: DLACZEGO NIBY PRZEPRASZAM BARDZO

victor: Nie wiem kim jesteś, jeszcze mu powiesz i co, nici z niespodzianki

nieznajomy: moje serce pęka na malutkie kawałeczki

victor: Kupię ci superglue i posklejany kiedyś, obiecuję

nieznajomy: tak szczerze, wystarczysz mi ty i będzie w całości

um, kim jesteś?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz